Strony

sobota, 16 lipca 2011

Płacimy i żądamy - mieszkaliśmy, mieszkamy i chcemy mieszkać ....

Szanowna/y Pani/Panie "TOK", szeroka opinia publiczna, chciałaby poznać powód bezprecedensowego opublikowania "wpływów z podatków od osób fizycznych za rok 2010" który ukazał się w ostatnim wydaniu gazety "Znad Popradu" nr 6 /236/
1. Jak to się ma do poruszanych we wcześniejszym wpisie - z 8 czerwca 2011 - pt.
"Pytania do Strategicznego Planu Rozwoju Miasta i Gminy Piwnicznej Zdrój na lata 2008 - 2015" odmów dostępu do finansów Miasta i Gminy Piwniczna Zdrój. Czyżby cytowany wyżej artykuł  "TOK" miał zamydlić oczy tym którzy "pytają"?

2. Szanowna/y Pani/Panie "TOK", czytelnicy gazety "Znad Popradu" i mieszkańcy Piwnicznej, chcą wiedzieć, czy zaznaczony w opublikowanym powyżej artykule zaznaczony akapit nie stanowi przypadkiem zawoalowanej groźby? Cóż bowiem może znaczyć słowo "niektórzy"?
"Niektórzy" czyli opozycja, kontestatorzy i przeciwnicy?, czy ci którzy na przykład obserwują rozwój sąsiednich gmin i liczą na podobne działanie w Piwnicznej?  Co znaczy zwrot że "opinie są nie na miejscu?" Czy to ma znaczyć że społeczeństwo jest potrzebne tylko do tego żeby zagłosować w wyborach i potem już nie interesować się co robią ich przedstawiciele w Urzędzie Miasta?
Czy wyobraża sobie "TOK" że władza będzie traktować obywateli jak stado baranów??
Czy wyobraża sobie "TOK" że czteroletnia kadencja minie bez zainteresowania ze strony wyborców?

Na miłość boską, rządów autorytarnych nikt w Piwnicznej nie wprowadzi ....


Bo parafrazując cytat biskupa Ignacego Krasickiego "Prawdziwa cnota krytyk się nie boi", musimy powiedzieć "Prawdziwa władza krytyk się nie boi". Ten tylko polityk i osoba sprawująca mandat pochodzący z zaufania społecznego jest skuteczny, który słyszy opinię swoich wyborców. Wiedzieli o tym już starożytni Grecy, którzy zbudowali fundament dzisiejszej demokracji, która według słów W. Churchilla "nie jest może systemem doskonałym, ale jest najlepszym jaki dotychczas istnieje"
3. Jeżeli podatek od działalności gospodarczej wyniósł 496 zł - to należy bezwzględne konsekwencje wyciągnąć od osób które odpowiadają za jego ściąganie, bo nie wiemy czy "TOK" zdaje sobie z tego sprawę, ale w ten sposób wykazał rażący brak konsekwencji urzędników, którzy "nic" nie robią za nasze pieniądze, tzn. nie ściągają od nas podatków, które powinny stanowić o rozwoju Piwnicznej.
Bo wbrew pozorom podatek ściągnięty i  właściwie zainwestowany poprawia stopę życiową mieszkańców, stymuluje wzrost gospodarczy i tym samym prowadzi do rozwoju i w kolosalny sposób zwiększa obrót naszych firm które generują większe zyski właścicielom i  tym samym powodują większy wpływ tegoż podatku do kasy UMiG.
4. Jeżeli Gmina ma "z podatków dochód w granicach ok. 5 mln złotych" i połowę tej kwoty pochłonie przebudowa Domu Kultury lub budowa basenów na Radwanowie, to pytanie brzmi: "Po co nam tak drogi dom kultury? Po co wyburzono 200 m2?, Po to żeby wyremontować 100m2? A jeżeli ten nowy Dom Kultury jest taki drogi, to jaki sens ma taka inwestycja?
A tak na marginesie, mniemam, że skoro tak wysoki koszt budowy to i poźniejszy program będzie na odpowiednio wysokim poziomie artystycznym i managerskim, a "Polmus" to będzie "Polmuz"
i kultura przez duże K
;)

Robocza wizyta w Warszawie

Tradycyjnie - kliknij w tytuł i wyświetli się artykuł 


Ostatnia prosta pokonana w zawrotnym tempie ......

To wbrew pozorom nie jest relacja z biegu na 100 m, ale stan przygotowań do budowy drogi dojazdowej do mostu granicznego ze Słowacją w Mniszku.
20 maja 2011 w "Dzienniku Polskim" p. Alicja Fałek pisze: cyt.: "Trzynaście lat walczymy o tę inwestycję. Strona słowacka dopełniła wszystkich formalności, zgromadziła niezbędną dokumentację, opracowała plany, otrzymała pieniądze.- wyjaśnia Edward Bogaczyk, burmistrz Piwnicznej. "
Panie Burmistrzu, skoro używa Pan liczby mnogiej w słowie "walczymy"  to jako pańscy potencjalni wyborcy chcielibyśmy poznać Pana zaangażowanie, wkład i myśl techniczną do tego projektu. Bo poza mało konkretnymi wywiadami Pańska aktywność w tej materii pozostaje bliżej nieznana ....
Obawiamy się że - w najgorszym wypadku - brak tej kluczowej inwestycji zablokuje Panu drogę do kolejnej reelekcji.
Chociaż w świetle doniesień prasowych z 12.07.2011 - link do artykułu niżej - doskonale Pan sobie radzi z przeciwnościami losu i zorganizowanie 60 mln zł na ten cel to dla Pana bletka ....