Strony

piątek, 13 stycznia 2012

Kolęda

teraz jest okres kolędowania i zawitał do mnie ksiądz .Kolęda to zwykle pokropienie, pobłogosławienie domu wzięcie koperty i do widzenia. Ale nie tym razem, ksiądz nie patrzył na kopertę i  wywiązała się rozmowa  , jestem pełen uznania dla podjętych przez niego działań na rzecz Piwnicznej , działań na korzyść  mieszkańców miasta, jego idea zespolenia mieszkańców, jego zrozumienie naszych potrzeb , naszych frustracji obecnym stanem rzeczy jest dla Nas zrozumiałe ale On też to rozumie i to właśnie  wprowadziło mnie w zdumienie. Dlaczego ? on nie jest stąd , nie jest rodowitym Piwniczaninem a dba i myśli o przyszłości Piwnicznej Zdrój, próbuje coś zmienić, coś zbudować, spalić mosty dzielące Nas, zbudować coś co będzie nas łączyło z czego w przyszłości będziemy dumni,coś co będzie Nasze a nie moje czy też twoje.
.To wspaniała idea i  życzę księdzu aby wszyscy Piwniczanie ją zrozumieli .  Moje rozmyślanie kończę myślą  Alberta Camus
"Nikt nie ma obowiązku być wielkim człowiekiem.To jest bardzo ładnie,gdy się jest człowiekiem "