Strony

poniedziałek, 26 marca 2012

Anonimowy pisze...
Czy może ktoś z Państwa był w 25.03 na zebraniu osiedla Miasto? Podobno Biedaczyk po raz kolejny "napluł" wyborcom w twarz, chciałbym się dowiedzieć czy to jest prawda?
Anonimowy pisze...
A co zrobi wtedy ze swoim zausznikiem, p. Litwinem? Czyżby wysyłał go na zieloną trawkę? Czy może zgodnie z uchwałą Rady Miasta i Gminy jego defraudacje i sposób zarządzania ZEASEM kierował do organów ścigania? Wtedy wydałby też wyrok na siebie, a nie jest głupi aż do tego stopnia ... (mam nadzieję)
Poza tym, plusem społecznych szkół dla burmistrza jest w tym przypadku kwota czesnego. Przerzucając na rodziców opłatę za utrzymanie szkoły, powoli dąży do jej unicestwienia, bo utrzymanie takiej placówki kosztuje ogromne pieniądze, których Rada Rodziców mogłaby nie zgromadzić. Wtedy zamyka szkołę a Biedaczyk mówi: A nie mówiłem ....
Anonimowy pisze...
Społeczna szkoła, ale w tej szkole będą uczyć nauczyciele którzy podpiszą "volkslistę" Bogaczykowi, bo w przeciwnym razie: won!, i zostaje delikwent bez pracy. To kolejny element zawłaszczania przestrzeni publicznej i życia gminy, tworząc prywatny folwark. Z tą tylko różnicą, że o prywatny folwark się dba, bo po jego stanie można poznać właściciela. Nieprawdaż?
Obserwator pisze...
Społeczna szkoła?? - bardzo, bardzo OK. Uważam, że powinna powstać taka placówka w naszej gminie. Ale ... ale społeczna szkoła kosztuje. Nie wiem czy znajdą się chętni rodzice na zapłacenie 500 - 800 pln miesięcznie za edukacje swojego dziecka. Co sądzicie o tym??
Obserwator pisze...
Pani Barbaro - jestem troszkę smutny po przeczytaniu Pani artykułu. Sądziłem, że "zajęcie się tematem szkół" będzie to faktyczna praca i podjęcie tematu, np. odnalezienie niedawnego planu "oszczędnościowego" napisanego przez "Wielce Zatroskanego o Dobro Naszych Szkół" dyr. ZEAS'u o nazwie "idziemy na całość". Pani raczyła li tylko poinformować nas o planach i przedsięwzięcia jednego z wielu stowarzyszeń jakie działają w naszej gminie. No cóż, nie chcę być złośliwy - ale lepiej wychodzi Pani obrzucanie się wzajemnie błotem z pania Lucyną Latałą - Ziebą.... Tylko, że (pragnę zaznaczyć) dla gminy i mieszkańców prywatne wojny dwóch Pań nie maja większego, ba, żadnego znaczenia.
Anonimowy pisze...
nie może Pan szanować człowieka ,którego postępowanie budzi u Pana obrzydzenie .Donosicielstwo było,jest i będzie jedną z najgorszych cech człowieka.Niestety tacy też żyją ale dlaczego wśród Nas?.
Pani Barbaro - jestem troszkę smutny po przeczytaniu Pani artykułu. Sądziłem, że "zajęcie się tematem szkół" będzie to faktyczna praca i podjęcie tematu, np. odnalezienie niedawnego planu "oszczędnościowego" napisanego przez "Wielce Zatroskanego o Dobro Naszych Szkół" dyr. ZEAS'u o nazwie "idziemy na całość". Pani raczyła li tylko poinformować nas o planach i przedsięwzięcia jednego z wielu stowarzyszeń jakie działają w naszej gminie. No cóż, nie chcę być złośliwy - ale lepiej wychodzi Pani obrzucanie się wzajemnie błotem z pania Lucyną Latałą - Ziebą.... Tylko, że (pragnę zaznaczyć) dla gminy i mieszkańców prywatne wojny dwóch Pań nie maja większego, ba, żadnego znaczenia.