Strony

sobota, 22 czerwca 2013

Gwoli przypomnienia ...


Był zaprzeczeniem swego ojca, dosłownie i w przenośni.

Urodził się jako ostatnie dziecko 30 kwietnia w roku w którym w odległej krainie nazywanej dzisiaj Francją na stosie spłonęło 54 rycerzy Zakonu Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona, w tym samym roku, w którym na tron sąsiadującej z jego krainą wstąpił król, który ożeni się kiedyś z jego siostrą, któremu on, dzisiaj noworodek kiedyś zapisze koronę i potęgę Królestwa które nie bez trudu zbudował i umocnił w podwalinach państwowości, które do dzisiaj daje znać o sobie i stanowią wymowne dzieło potęgi i geniuszu tego dopiero co narodzonego władcy. Urodził się w roku, w którym przyszedł na świat zwierzchnik kościoła powszechnego, który zresztą opuści padół ziemski w tym samym roku co on, nasz nowonarodzony, ostatni z rodu. On, Król, wespół z Papieżem, urodzeni w tym samym roku – powołają ku wiecznej swej pamięci 1.IX.1364 najstarszą polską szkołę wyższa, jeden z najstarszych uniwersytetów na świecie. On, jako młody Królewicz pośredniczy w rokowaniach które mają na celu zrzeczenie się praw do Korony Polskiej przez Jana Luksemburskiego, to w późniejszym okresie on jest jednym z architektów politycznego ładu europejskiego, który przetrwał do dziś, a którego symbolem jest Wyszegrad. Aby podjąć próbę nakreślenia choćby rozmachu inwestycyjnego przytoczymy, li tylko kilka przykładów, które świadczą o Wielkości - pisanej przez duże W - Kazimierza III. 
- "oprócz licznych zamków i miast wraz z obwarowaniami rozmieszczonych na terenie całego Królestwa był zaangażowany w liczne inwestycje w Krakowie, przede wszystkim na terenie Wawelu."
"polecił wykonanie podobnego w typie nagrobka Bolesława Chrobrego w katedrze poznańskiej, z którego zachowały się do dziś fragmenty"
 - "miał świadomość historyczną, z tego względu zachował romańską kaplicę Św. Feliksa i Adaukta jako znak długotrwałej historii sięgającej początków państwa polskiego"
-  "ufundował dwie wielkie świątynie – farę pw. Bożego Ciała, oraz kościół pw. Św. Katarzyny i Małgorzaty wraz z klasztorem Augustianów których monarcha sprowadził z Pragi"
-  "w ramach ekspiacji po domniemanym zabójstwie Marcina Baryczki na terenie Małopolski ufundował wiele świątyń m.in. w Niepołomicach, Stopnicy, kolegiatę w Wiślicy i katedrę w Sandomierzu, Zagości, Kargowie, Szydłowie[142]. Ufundował liczne dzieła rzemiosła artystycznego, przede wszystkim relikwiarze oraz przedmioty liturgiczne, w niektórych przypadkach opatrzonych symbolami państwowymi i przypisywanych monarsze. Zachowały się trzy kielichy, w kolegiatach w Kaliszu (1363) i Trzemesznie (z 1351, obecnie w zbiorach wawelskich) i z kościoła w Stopnicy (ok. 1362) ponadto dwa relikwiarze hermowe, św Marii Magdaleny dla kościoła w Stopnicy i św. Zygmunta dla katedry płockiej"
 Ważną rolę w dziełach sztuki sakralnej odgrywały wyszukane programy heraldyczne obrazujące królewski majestat i potęgę władzy jako najwyższego, odpowiedzialnego jedynie przed Bogiem protektora państwa, które było dla niego najwyższym dobrem
 Za jego panowania stopniowo przekształciła się w silny organizm polityczny. Terytorium państwa wzrosło niemal trzykrotnie. Do Polski przyłączono Ruś Halicką i Włodzimierską, Podole, częściowo Mazowsze, Wałcz, Czaplinek. Nie udało się odzyskać Śląska i Pomorza Gdańskiego." .... "Z początków panowania wyrósł na arbitra sporów międzynarodowych, partnera cesarza, cenionego sprzymierzeńca. Kazimierz Wielki był zapobiegliwym gospodarzem i budowniczym. Skarb był pełen, wzrosła liczba miast, wsi i zamków, rozwijał się handel, zreformowano skarb, administrację i prawo. Kazimierz budował nową Polskę i nowe społeczeństwo. Jak pisał Henryk Samsonowicz, „był bohaterem czasów nowożytnych zaplątanym w średniowiecze”. I jako polityk i jako człowiek uosabiał sobą współczesnych, z jednej strony tkwiących mocno w realiach średniowiecznego świata, ale z drugiej, inicjujących działania będące zapowiedzią przyszłości."
cyt. za: www.wikipedia.pl
Kto jeszcze nie zna historii jednego z największych władców średniowiecznej Europy, władcy który bez obawy o konsekwencje nieposłusznych kaznodziei topił pod lodem, władcy który był założycielem naszego miasta ..... niech przeczyta wypowiedź przedstawiciela władzy w momencie odebrania nagrody "Za Aktywność Inwestycyjną", którą to nagrodę "podsumował stwierdzeniem, że jest to największy skok gospodarczy gminy i miasta od czasów Kazimierza Wielkiego, założyciela Piwnicznej-Zdrój. Dalej mówi, że inwestycje są ważne dla rozwoju i gmina niepoprzestanie na dotychczasowych działaniach. Po ukończeniu obecnie realizowanych projektów i spłaceniu zobowiązań finansowych zaciągniętych do ich realizacji, planuje się w przyszłości następne inwestycje." 
cyt. za: www.piwniczna.info

Cóż, Król Kazimierz III Wielki, zapewne przewraca się w grobowcu w Katedrze Wawelskiej, ale jakby tego było mało, 23.06.2013 w noc świętojańską planuje się "Sobótki" z puszczaniem wianków i paleniem ognia włącznie. W obawie  o zdobycze inwestycyjne, te już zbudowane i te dopiero planowane przestrzegamy, aby fantazja nie poniosła i nikomu nie przyszło do głowy pobicie osiągnięć Nerona, bo skoro już Król Kazimierz to za mała postać, wyżej tylko ten które całe miasto puścił z dymem, jako tło dla swej dramatycznej pieśni ...

Komentarz Czytelnika

Pisnęła pani redaktor naczelna Znad Popradu, jak to jest w jej zwyczaju, na temat "...ogołocone z dziesiątków drzew skały Węgielnika" i zadaje skromniutkie pytanko: "...czy aby wszystko zostało w tej sprawie gruntownie przemyślane?". Gruntownie to powinna redaktor naczelna zająć się tą dramatyczną sprawą, bo wycięto ok. 300 zdrowych drzew, a nie zadawać retoryczne pytanie, na które przecież nawet nie oczekuje odpowiedzi. To są sprawy, którymi powinna zajmować się gazeta lokalna! I nie ślizgać się po temacie we wstępniaku, tylko informować solidnie i zgodnie z prawdą. No, ale wymaga to zacięcia dziennikarskiego, a pani Paluch uprawia zabawę pt. Redagowanie Pisma Samorządu Lokalnego. Jak Znad Popradu będzie pani prywatną gazetą, albo założy pani sobie nową, własną gazetę, to proszę, dobrej zabawy! Nikogo nie trzeba namawiać, aby szukał dla pani tematów. Tematy aż się proszą, aby je podjąć. Demokrata

Komentarzy ciąg dalszy:

Brawo, Pani Schuster! Znam Panią od wielu lat i dlatego wiem, że sprawa jest w odpowiednich rękach. Wielokrotnie pokazała Pani, ze jest osobą praworządną, objektywną i bardzo konsekwentną. Nie ma Pani zwyczaju obojętnego przechodzenia obok spraw, które dotykają ludzi nie umiejących sobie poradzić z trudnościami. Pani reaguje, tak zwyczajnie i po ludzku. Co Panią kieruje, nie wiem, bo Pani nigdy o tym nie mówi, ale nawet gdyby to było "tylko" Pani hobby, to niech Pani to dalej robi. Pozdrawiam i powodzenia!

Komentarz Czytelnika

Pani Schuster zajęła się w naszym imieniu tematem, który nie zainteresował ani burmistrza, ani radnych. Ten temat wydał się też "naszej" lokalnej gazecie ZNAD POPRADU i jej naczelnej redaktor, pani PALUCHOWEJ tak błahy, że zadowoliła się przedrukiem informacji MZGKiM, czyli komunalki, kierowanych do mieszkańców w marcowym numerze. Mamy teraz trzecią dekadę czerwca. Od czasu przedrukowania informacji komunalki minęło sporo czasu, a w międzyczasie pojawiło się wiele pytań i niejasności. Pani Paluch nie uznała jednak za stosowne, nadążać za potrzebami mieszkańców i ani jej w głowie informować i dotychczasowe informacje w temacie śmieci aktualizować na bieżąco! Pomogłaby też osobom, które z upoważnienia pana Sekretarza, odpowiedzialnego za całą akcję, roznoszą wśród mieszkańców deklaracje o wysokości opłat za wywóz śmieci. Ale może ja mam błędne wyobrażenie o roli "naszej" gazety i o tym, czym też powinna się zajmować redaktor naczelna tej gazety.

Tutaj po raz kolejny system uciął tekst, więc prosimy autora o resume