Szkoda, że prowadzący bloga nie zareagowł jeszcze na propozycję p. Schuster z 17.06.13r., aby wprowadzić tzw. "liczydełko" znaków, wzorem piwnicznejinfo. I tym razem mój komentarz się urywa. Niewielka to w moim przypadku strata, bo można się domyślić, że końcówka miała brzmieć mniewięcej tak: "p. Paluch, wierna duszka, z pewnością wymyśli, jak można rozprawić się z Nadzorem Budowlanym, podzieli się swoim odkryciem z szefem, czyli burmistrzem, a potem może i z czytelnikami Z.Popradu, aby wszyscy wiedzieli, że to nie jej pryncypał jest winny temu, że baseny nie ruszają. No i znowu będzie super!"

Zarzut, że mieszkańcy nie wykorzystują pięknego położenia Piwnicznej nie jest taki całkiem sprawiedliwy. Bo folwarkiem, zwanym Piwniczną, rządzi od kilkunastu lat facet, który nawet o własne, prywatne interesy nie umiał zadbać. Zarzut jest o tyle uzasadniony, że ok. 25% mieszkańców wybiera tego właśnie faceta, jakby nie wiedzieli już z czasów, jak był "tylko" zastępcą burmistrza Czopa,że nadaje on się być może na coś, ale z pewnością nie na burmistrza. Ludzie za paręnaście miesięcy wybory! Nie pozwólcie, aby te nieszczęsne 25% klakierów znów pozwoliło na to, aby TEN burmistrz dalej "RZĄDZIŁ". A trzeba tak niewiele, trzeba tylko ruszyć głową i czterema literami i iść na wybory, tak po prostu. Jest nas w końcu 75%, no nie?