W
istocie,warto by było przypomnieć, jak to się miało z kupnem przez
gminę działki, potrzebnej dla powiększenia cmentarza.
Sprawa dosyć kuriozalna, ocierająca się bardzo mocno o zarzut
niegospodarności i wyrządzenia szkody na majątku gminy!
Umowę notarialną podpisywał pan Bogaczyk, jako reprezentant Gminy.
I tak spieszył się z kupnem tej działki, że w ekspresowym tempie
prawdopodobnie wycofał złożony w Starostwie przez p. Leśniak wniosek o
wywłaszczenie tej działki. Jak prawidłowo oceniła sytuację była
burmistrz, leżało to w interesie publicznym, ponieważ ówcześni
właściciele wycofali się po długich pertaktacjach z gminą, żądając innej
( oczywiście znacznie wyższej) wyceny działki, którą posiadali.
A nasi drodzy Zmarli ciągle jeszcze mieszczą się na dotychczasowym,
niepowiększonym o zakupioną przez p. burmistrza w roku 2009 działce,
cmentarzu.