Strony

poniedziałek, 4 sierpnia 2014

ja myślę,że to nie jest wina panów B.i K. i jeszcze diabli wiedzą kogo.Wina leży po stronie ludzi tych samych ludzi którzy najpierw wybierają a po wyborach plują i wyzywają na wybranych przez siebie.Wybrani biorą to co dostali od nas samych
To nasza prymitywna natura , która jest tak bardzo interesowna, podpowiada - "obiecał,że zrobi a teraz nie robi" ," obiecał,że da a teraz nie daje". Jak powiedział J.Kaczyński " oczywistą oczywistością" jest fakt , że My dbamy tylko o własną panią tę na której siedzimy. Wspólne dobro to nas obchodzi jak zeszłoroczny śnieg.Wielu tzw. biznesmenów na takim myśleniu zbija majątek a ludziom od czasu do czasu coś skapnie bo dostaną resztki z pańskiego stołu i się głupcy cieszą. "Obiecanki cacanki a głupiemu radość", badżmy mądrzy i stąpajmy po twardym gruncie a nie po lanej wodzie, bo na pewno skąpiemy się w tej mętnej cieczy a wielu pójdzie na dno.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz