czwartek, 13 lutego 2014
JEST MAŁY PROBLEM
W obecnym projekcie nie widzę miejsca na cokół, na którym będzie stał pomnik wielkiego Budowniczego, mają Państwo jakieś pomysły?
Trzeba tą niedoróbkę szybko poprawić ....
Trzeba tą niedoróbkę szybko poprawić ....
Gdzie się podzieją te auta,kiedy zostanie zrealizowany projekt
modernizacji?, rewaloryzacji? Rynku. Zakłada on bowiem,że Rynek będzie
miejscem zielonym, bardziej spacerowym. Projekt jest ładny,jednak
nierealny do zrealizowania w najbliższych dziesięcioleciach, bo nadal
nie są rozwiązane sprawy parkingów.
Jest zapłacony! to jest- m.in.-
przykład "kupowania" sobie elektoratu
Prawda, przykładne parkowanie kosztuje 1,- na godzinę, a nie na dzień.
Władza pracuje wiele, wiele godzin dziennie ( ma przecie nienormowany czas pracy), aby nam , niewdzięcznikom się poprawiło w życiu.
Brakłoby pewnie pensyji burmistrzowskich na te opłaty parkingowe.
Trzebaby z drugiej pensyji, tej zdobytej na delegacjach dokładać.
A do chaupy przecie też coś trzeba zanieść.
A urzędasy, choć pracują przykładnie tylko w wyznaczonych godzinach i ani minuty dłużej, chyba na opłaty parkingowe by tak całkiem nie zarobiły.
A, była taka jedna, co to nerwy władzy i urzędasom szarpała, bo bardzo nie umiała na te automobile pod magistratem patrzeć.
Pozdrawiam te upierdliwą a innych też!
Władza pracuje wiele, wiele godzin dziennie ( ma przecie nienormowany czas pracy), aby nam , niewdzięcznikom się poprawiło w życiu.
Brakłoby pewnie pensyji burmistrzowskich na te opłaty parkingowe.
Trzebaby z drugiej pensyji, tej zdobytej na delegacjach dokładać.
A do chaupy przecie też coś trzeba zanieść.
A urzędasy, choć pracują przykładnie tylko w wyznaczonych godzinach i ani minuty dłużej, chyba na opłaty parkingowe by tak całkiem nie zarobiły.
A, była taka jedna, co to nerwy władzy i urzędasom szarpała, bo bardzo nie umiała na te automobile pod magistratem patrzeć.
Pozdrawiam te upierdliwą a innych też!
Ryba psuje się od głowy! To bardzo znane powiedzenie ma potwierdzenie w sposobie
parkowania samochodów naszych wybrańców .Co wymagać od zwykłego śmiertelnika przestrzegania litery prawa kiedy wybrańcy sami Go nie przestrzegają. Oto typowy przyłkad łamania prawa i to przez KOGO?
Co na to policja?
P.S Może to jest sposób na oszczędzanie................. przykładne parkowanie kosztuje 1 zl!
A wiesz jak te "konsultacje" wyglądały? Czy aby nie tak,że osobnik wydający spod miotły cichutki pisk na nie, usłyszał,że właśnie wszczęte zostało przeciwko niemu postępowanie administracyjne, bo naruszył jakieś prawo. Dokładnie jeszcze nie wiadomo jakie,ale paragraf się znajdzie. Czytaj słynny $ 22.
Nie wiesz jak to działa? Prosto np. robi się parking,drogę na prywatnej działce.W teorii ma to poprawić życie większej grupie mieszkańców, w praktyce, po krótszym lub dłuższym czasie, droga jest zagradzana. Jest prywatna, więc ma prawo.
Gmina kupuje całkowicie niepotrzebną działkę, za dużo zawyżoną cenę,lub na odwrót:gmina sprzedaje działkę za cenę znacznie zawyżoną. Z tego powodu zleca się różnym biegłym kilkakrotne szacowanie działek, do czasu, aż się uzyska pożądany efekt.
Podobnie wyglądają głosowania Rady:jeśli uchwała nie zostanie przyjęta w zaproponowanej wersji, robi się przerwę,pojedynczy radni są proszeni na rozmowę, z której wychodzą przekonani o słuszności podjęcia uchwały w takiej, nie innej wersji.
W szufladach magistratu zalegają stosy całe różnych opracowań,które nikomu nigdy nie były i nie będą potrzebne, ale zostały zlecone i zapłacone.
W tej chwili, na ochotnika, zgłaszają się rodziny urzędników,którzy z oddali fotografują, nagrywają,filmują spotkania,na których rozmawia się o ewidentnej bezmyślności władzy. Boją się,że mogą podzielić los swojej wyrzuconej z pracy koleżanki.
O sowieckim systemie rządzenia poczytaj sam. Warto!
Gmina kupuje całkowicie niepotrzebną działkę, za dużo zawyżoną cenę,lub na odwrót:gmina sprzedaje działkę za cenę znacznie zawyżoną. Z tego powodu zleca się różnym biegłym kilkakrotne szacowanie działek, do czasu, aż się uzyska pożądany efekt.
Podobnie wyglądają głosowania Rady:jeśli uchwała nie zostanie przyjęta w zaproponowanej wersji, robi się przerwę,pojedynczy radni są proszeni na rozmowę, z której wychodzą przekonani o słuszności podjęcia uchwały w takiej, nie innej wersji.
W szufladach magistratu zalegają stosy całe różnych opracowań,które nikomu nigdy nie były i nie będą potrzebne, ale zostały zlecone i zapłacone.
W tej chwili, na ochotnika, zgłaszają się rodziny urzędników,którzy z oddali fotografują, nagrywają,filmują spotkania,na których rozmawia się o ewidentnej bezmyślności władzy. Boją się,że mogą podzielić los swojej wyrzuconej z pracy koleżanki.
O sowieckim systemie rządzenia poczytaj sam. Warto!
Subskrybuj:
Posty (Atom)