Strony

czwartek, 10 kwietnia 2014

Jeśli chodzi o ten kredyt na kwotę 9 mln.zł to jestem pewien , że trudno byłoby trafić gdziekolwiek na bardziej nieodpowiedzialnych radnych,obojętnych na życie innych.
Przysłowie mówi " głupich nie sieją sami się rodzą " , cóż przysłowia są mądrością narodu. Tylko dlaczego taki urodzaj na nich na naszej piwniczańskiej ziemi?. Nadzieja matka ludzi myślących daje nam jeszcze raz szanse w listopadzie tego roku, wykorzystajmy ją bo następna dopiero za cztery lata
a wtedy może być już za póżno bo ci z przysłowia mogą się jeszcze bardziej rozmnożyć.
zawsze lubiłem kanarki ale tego nie lubię bo zamiast śpiewać to tylko skrzeczy" gdzie moja forsa, gdzie moja forsa" więcej, więcej a weż sobie i przestań skrzeczeć. A tak dla wyjaśnienia pan kanarek usługi na basenie prowadzi nie na swoje nazwisko bo to jest sprytny kanarek że hoho!! i w klatce żadnej nie chce być zamknięty

Po co burmistrzowi 9 milionów?

Odziany w sweterek wiosennego koloru kanarkowego i patrzący ciemnymi oczkami wiernie na swego pana Edwarda Wielkiego Bogaczyka (E.W.B.)radny, trudniący się goszczeniem niewybrednych klientów do jadła i zapitki, a także próbujący swoich sił na basenie gastronoma, pierwszy poderwał swoją łapkę do głosowania za "pozwoleniem" dla E.W.B. na wypuszczenie obligacji na 9 milionów złotych.W milisekundach za kanarkiem poszła reszta obecnych na sali radnych, poza jednym, który wstrzymał się od głosu i tymi, co ze strachu nawet na sesję nie przyszli i tym, który na sesji był ostatnio z rok temu.
Kanarek potoczył okiem zwycięscy po reszcie zmaltretowanych radnych, bacznie obserwując, czy E.W.B. zarejestrował, że to właśnie on, kanarek, był pierwszy.
To według kanarka ważne, bo sezon na basenie za kilka tygodni się zacznie, więc będzie można zacząć zarabiać i niech E.W.B. wie, kto jego sługą wiernym jest.
Czy w związku z tym kanarek złoży rezygnację z bycia radnym, bo radnemu przecież na majątku gminy zarabiać nie wolno!
W poprzednim sezonie jakoś się udało, bo nikomu nie chciało się zgłosić tego robienia interesu między radnym a magistratem do odpowiedniej instytucji, czyli prokuratury.
Ale teraz kanarek może wlawirować się w niebezpieczną sytuację i pociągnąć innych za sobą.
A więc kanarek myśl i uważaj, bo jesteś ptaszkiem malutkim i delikatnym. 
Każde dmuchnięcie może Cię powalić!


Demokrata
Po co Burmistrzowi 9 milionów?

Ano po to, aby co najmniej zacząć budowę sali gimnastycznej, oj przepraszam, HALI SPORTOWEJ, która nie będzie miała żadnych parametrów hali, w której będą mogły odbywać się jakieś, choćby międzygminne zawody w sporcie dowolnym. Projekt tych parametrów nie przewiduje. 
Czy Radni-Bezradni projekt widzieli?
Jeśli tak, to czy zrozumieli różnicę między halą sportową a tym, co Edward Wielki Bogaczyk (E.W.B.)chce, aby powstało?
Ale jeszcze zanim hala zacznie powstawać, a potem się budować, E.W.B. będzie dysponował milionami, którymi zapcha te wielkie dziury w budżecie. Starczy też na wesołą kampanię wyborczą pod kierownictwem pani Ewy Indykowej (E.I.), która już sama swoją osobą gwarantuje, że jej pupil, E.W.B., wybory wygra.
No to do dzieła! Piwniczna szczęśliwa w łapach E.W.B. i rączkach tej damy E.I.
Niech się jej darzy! 
Tej E.I. i Piwnicznej, oczywiście!



Demokrata