Strony

piątek, 25 kwietnia 2014

Piwniczna zdrój to piękne miasteczko ale ludzie pożal się Boże, już tłumaczę dlaczego zdrój jest napisany małą literą. Idąc do Pijalni Artystycznej z przyjaciółmi na kawę i lody i musieliśmy przejść przez most garbaty a to co zobaczyliśmy na moście zmieniło kolor mojej twarzy na purpurowy ze wstydu. Bardzo uważnie stąpając przeszliśmy na drugą stronę,bo krowie gówno na moście to rzadkość a ma specyficzny zapach i wygląd i lepiej go nie wnieść na butach do Pijalni.Na tym samym moście byłem dwa dni póżniej i co? i nic się nie zmieniło gówno tkwi dalej tam gdzie było!. Panie burmistrzu to pan obsadza stanowiska swoimi ludżmi( nie udolnie)i teraz nie pozostaje panu nic innego jak wziążć się do pracy i usunąć to z mostu skoro pańscy pracownicy są zbyt zajęci robieniem niczego.
Autorze, wierszyk prawdziwy cymes, naprawdę!
Ale pewnie poniżej poziomu naszej wielkiej poetki, pani Paluch, zwanej od niedawna GRATYNĄ.
Nie przejmuj się jednak takim "autorytetem" jak pani Basia i pisz dalej. 
lepiej niech zdejmie te pory bo zapaszek idzie nieziemski tylko nie wiadomo czy od porów czy od właściciela tych porów.Jednym słowem brud, smród i ubóstwo