Strony

niedziela, 14 września 2014

Istnieje strategia rozwoju Piwnicznej na lata 2008-2015 i dotyczy odnowy Głębokiego oraz Łomnicy... z 2008 roku.
jedno jest pewne ,że szpital przez pana Michalika nie zagrzebał się w długach ale rodzi się pytanie czy pan Michalik nie pomógł w tym zagrzebaniu?.
postawa pani Nowak jako pracownika była dobra i mądra .Nikt nie chciałby pracownika donoszącego na własnego szefa myślę ,że to jest pewne i nikt takiego człowieka nie będzie szanował to też pewne.Jaką nagrodę za swoją lojalność otrzymała od swojego szefa pani Nowak to już inna sprawa. Co o takim szefie można pomyśleć i powiedzieć to już inna rzecz. 
Tzn., że po kolejnym "całokształcie" pójdziemy z torbami? Pustymi torbami :-) 
Odnośnie komentarza "Ja bardziej wierzę w p. Janeczka, niż w p. Kulig." 

Ja na razie żadnego z nich nie skreślam-obie osoby udowodniły, że są przedsiębiorcze, że potrafią działać, że Piwniczna to ich małą ojczyzna-chociaż Janeczek bardziej celuje w Łomnicę (oby mu tak nie zostało).. Czekam na program tych kandydatów. 

Niestety Pan Janeczek zdaje się ma jakąś rodzinę w Urzędzie chyba (ale pewności nie mam)-ciężko powiedzieć, czy jakby został burmistrzem to zachowa bezstronność, czy więzy rodzinne zwyciężą :( Natomiast Pani Maria jest kobietą bezkompromisową i zaradną-sądzę, że mogłaby się dobrze przysłużyć miastu o ile pokaże, że ma na nie pomysł. Nic to-czas pokaże co pokażą kandydaci. 
Pani Kuligowa dobrze sprawdza się w roli, jaką pełni w stowarzyszeniu. 

Myślę, że dobrze by było, żeby skupiła się konsekwentnie na tym własnie obszarze swojej aktywności. 

Niekoniecznie podzielam opinie, że zaangażowanie p. Kulig w stowarzyszeniu stanowiło od dawna jej świadomy kurs na rzecz pozyskania elektoratu w perspektywie wyborów samorządowych 2014 r. Dobro, które czyniła i czyni bezinteresownie w ramach stowarzyszenia nie może być kwestionowane.

Jedno wszak tej pani mogę zarzucić-bezrefleksyjne podzielanie entuzjazmu niektórych gdy chodzi o nazwanie ronda na Majerzu imieniem pieroga łomnicańskiego. Wypowiedź p. Kulig w tym temacie dość żenująca, niepoważna i małostkowa. To jednak moja prywatna opinia. 
Czytałam obydwa programy i powiem szczerze, nie powaliły mnie one na kolana, liczyłam na mniej sloganów więcej konkretów.Osoby te decyzję o starcie w wyborach podjęły już dość dawno,a na chwilę obecną ich przygotowanie do przejęcia sterów w gminie jest na ,,-3 ''. 

Mam nadzieję, że nie myślą jak obecny burmistrz,, ...jakoś to będzie''

Szczerymi chęciami jest piekło wybrukowane, więc do roboty pokarzcie, że zasługujecie na stanowisko burmistrza. 

"Agitka"

Drodzy Piwniczanie !


Wielkimi krokami  zbliżają  się wybory  w wyniku których wybierzemy  „gazdę naszej gminy” na następne cztery lata. Dotychczasowy  „gazda” miłościwie nam gazdujący nie dość że nie dotrzymał kilkakrotnie składanych  przedwyborczych  obietnic, to jeszcze zadłużył naszą gminę  na astronomiczną  sumę.
Takie inwestycje jak: 
- Niedawno otwarty  dom kultury już wymagający remontu, 
- fizyczna likwidacja parku zdrojowego przez wycinkę  starodrzewia,
- nieprzemyślane  usytuowanie muszli koncertowej, 
- pole namiotowe bez drenażu,
- wycinka pięknych drzew w Obłazie  
- i wreszcie takie sztandarowe projekty jak baseny na Radwanowie (czynne parę dni w roku) 
i słynna na cały kraj „plenerowa szachownica” że wymienię tutaj najważniejsze.  

Inwestycje,które nie wnoszą żadnych przychodów do gminnej kasy wręcz odwrotnie generuja koszty utrzymania  nie tworząc żadnych miejsc  pracy. Słynąca Suchą Doliną Piwniczna, w ubiegłym wieku teraz jest tylko nostalgicznym  wspomnieniem

Projekt  „gondola Kicarz” to w stu procentach bubel inwestycyjny i legislacyjny. Przytoczone  wyżej przykłady obrazują  ogrom niegospodarności obecnych rajców gminy.

Sytuacja  finansowa   gminy jest dramatyczna ! Taka sytuacja wymaga nadzwyczajnych posunięć (działań). 

Obecna władza takich działań nie gwarantuje  vide hala widowiskowo sportowa budowana za wyemitowane  14-to letnie obligacje (koszt ok. 10 milionów zł).


Czy  my Piwniczanie jesteśmy dożywotnio skazani na tą władze !  NIE ! 

Warunkiem zmiany jest liczny udział w nadchodzących wyborach. Narzekaniem nic nie zdziałamy ! Tylko udział w wyborach gwarantuje pozytywne  zmiany  w naszej gminie