wszystko
dobrze, tylko jednej rzeczy nie rozumiem, jak można zalegalizować pracę
kogoś, kto już jest na etacie - najpierw musiałby ją zwolnić, dać
odprawę a później przyjąć oczywiście w ramach konkursu na stanowisko -
obawiam się że ta sprawa nie wchodzi w grę natomiast dyrektor przetarł
oczy po długim śnie, i zrozumiał że to co zrobił (jeśli zrobił) było
niezgodne z prawem i zaczyna stosować standardy jak wszędzie bo inaczej
to on poleci brać udział w konkursie.
niedziela, 26 października 2014
Panie dyrektorze w codziennej pracy tłumaczysz ludziom , czy jest coś z
godne z prawem czy też nie , albo co zrobić aby było zgodne , a na swoim
podwórku , którym zarządzasz masz bajzel . Księgowa jeżeli ma taki
potencjał niech zakłada biuro rachunkowe , a niech nie wpycha córki na
posadę państwową . Zawsze myślałem że do komunalki na etat to po
ochronie środowiska a rachunkowość jako dodatek.
Subskrybuj:
Posty (Atom)