Strony

poniedziałek, 26 marca 2012

Pani Barbaro - jestem troszkę smutny po przeczytaniu Pani artykułu. Sądziłem, że "zajęcie się tematem szkół" będzie to faktyczna praca i podjęcie tematu, np. odnalezienie niedawnego planu "oszczędnościowego" napisanego przez "Wielce Zatroskanego o Dobro Naszych Szkół" dyr. ZEAS'u o nazwie "idziemy na całość". Pani raczyła li tylko poinformować nas o planach i przedsięwzięcia jednego z wielu stowarzyszeń jakie działają w naszej gminie. No cóż, nie chcę być złośliwy - ale lepiej wychodzi Pani obrzucanie się wzajemnie błotem z pania Lucyną Latałą - Ziebą.... Tylko, że (pragnę zaznaczyć) dla gminy i mieszkańców prywatne wojny dwóch Pań nie maja większego, ba, żadnego znaczenia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz