Strony

piątek, 24 maja 2013

Kości zostały rzucone ..

Szczerze mówiąc, piszący te słowa długo się wahał jak to zrobić, ale jak zawsze okazuje się że najprostsze rozwiązania są najbardziej skuteczne. Wystarczyło napisać przepraszam, i spada kamień z serca, ale zanim do tego doszło, kilka dni biłem się z myślami. Najbardziej złowrogą z nich była ta, w której zdawałem sobie sprawę jaki błąd - paradoksalnie - popełniłem.
Otóż odnoszę subiektywne wrażenie że w żadnym ze słów nie popełniłem zarzucanego mi czynu, i żaden z artykułów i żaden z Państwa komentarzy na tym blogu nie był w jakikolwiek sposób obraźliwy i szkalujący władzę, wręcz przeciwnie, ukazywał ciernistą ścieżkę którą kroczą nasi Włodarze. I w końcu jeden z nich nie wytrzymał zmasowanej krytyki i nerwy niestety "puściły".
Komentarz podpisany "Burmistrz Miasta i Gminy Piwniczna Zdrój" na pewno Państwo już znają, ale chciałbym dodać, że wyczerpuje on znamiona czynu nazywanego "groźbami karalnymi", które są zagrożone w przypadku prawomocnego wyroku trzema latami więzienia. Jeżeli osoba która podpisała się w imieniu Burmistrza nie zna ustawy zasadniczej jaką jest

KONSTYTUCJA
RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
z dnia 2 kwietnia 1997 r.
to cytuję 
Art. 54. ”Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji.
Cenzura prewencyjna środków społecznego przekazu oraz koncesjonowanie prasy są zakazane. Ustawa może wprowadzić obowiązek uprzedniego uzyskania koncesji na prowadzenie stacji radiowej lub telewizyjnej.”
Ponadto, w przekonaniu utwierdza Nas, jako Czytelników
KONWENCJA
O OCHRONIE PRAW CZŁOWIEKA
I PODSTAWOWYCH WOLNOŚCI
sporządzona w Rzymie dnia 4 listopada 1950 r., zmieniona następnie protokołami nr 3, 5, i 8 oraz 11.

(Tekst ujednolicony opracowano na podstawie Dz. U. z 1993 r., nr 61, poz. 284 oraz Dz. U. z 1998 r. nr 147, poz. 962).
(Polska podpisała Konwencję 26 listopada 1991 r., a ratyfikowała 19 stycznia 1993 r.)
gdzie
Artykuł 10 brzmi następująco:
WOLNOŚĆ WYRAŻANIA OPINII

1. Każdy ma prawo do wolności wyrażania opinii. Prawo to obejmuje wolność posiadania poglądów oraz otrzymywania i przekazywania informacji i idei bez ingerencji władz publicznych i bez względu na granice państwowe. Niniejszy przepis nie wyklucza prawa Państw do poddania procedurze zezwoleń przedsiębiorstw radiowych, telewizyjnych lub kinematograficznych. ( ....)

W związku z powyższym, po chwilowym strachu i przerażeniu postanowiłem nie zostawiać tego bez komentarza i wyjaśnienia, ponieważ 
"Każdy człowiek ma prawo do wolności od zastraszania go przez inne osoby. W szczególności nie wolno grozić nikomu popełnieniem przestępstwa na jego szkodę albo szkodę osoby mu najbliższej." 
Mam wrażenie że osoba pisząca wyżej wymieniony komentarz w imieniu Burmistrza zrobiła to bez jego wiedzy, być może na jego laptopie w czasie jego nieobecności w biurze. Panie Burmistrzu!, apelujemy do Pana, proszę zabezpieczyć swój komputer przed osobami niepowołanymi, które bez Pana wiedzy mogą ten sprzęt wykorzystywać na Pana osobistą szkodę. 
Czyn znany jako "groźby karalne" jest w kodeksie karnym w

Art. 190. § 1.usankcjonowany w następujący sposób
Kto grozi innej osobie popełnieniem przestępstwa na jej szkodę lub szkodę osoby najbliższej, jeżeli groźba wzbudza w zagrożonym uzasadnioną obawę, że będzie spełniona, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
§ 2. Ściganie następuje na wniosek pokrzywdzonego
Art. 191. § 1. Kto stosuje przemoc wobec osoby lub groźbę bezprawną w celu zmuszenia innej osoby do określonego działania, zaniechania lub znoszenia, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.


Proszę Państwa, oto w tym komentarzu o którym piszę Wszyscy którzy czytają i piszą treści umieszczone na tym blogu zostali zastraszeni, ponieważ jako Komentatorzy jesteście automatycznie ADMINISTRATORAMI, ponieważ administrujecie treścią i zawartością, i chyba każdy z Was przyzna że żaden z komentarzy nie był obraźliwy i jedynie potwierdzał obawy opinii społecznej i odzwierciedlał jej nastroje.  Nie dajmy się zastraszyć i cenzurować przepływu informacji, bowiem jak pisał w XVIII w biskup Ignacy Krasicki "prawdziwa cnota krytyk się nie boi" i jeżeli Pan piszący słowa w imieniu Burmistrza czuje się obrażony i "szkalowany" to przepraszamy, prawda Szanowni Państwo? Przeprośmy pana viceburmistrza ...
Ale jako osoba sprawująca drugą funkcję w Urzędzie Miasta i Gminy powinien liczyć się z krytyką, ponieważ sprawuje mandat który jest poddany ocenie opinii publicznej. 
Ale Panie vice burmistrzu Kmiecik, publicznie Pana wzywam do debaty na argumenty, niech Pan nie zastrasza Mieszkańców, bo jest to działanie na krótką metę, w Mieście Piwniczna Zdrój mieszka pięć tysięcy ludzi, w Gminie Piwniczna Zdrój kolejne pięć tysięcy, co się stanie jeżeli zagrodzą Panu drogę do Urzędu Miasta i Gminy? Zagrodzą wjazd do Piwnicznej Zdrój? I nie pozwolą kaleczyć uzdrowiskowego powietrza? Co wtedy? ...
Fakt, już Pan odtrąbił publicznie sukces jakim było usunięcie komentarzy, a co będzie jeżeli one się pojawią po raz kolejny? Co Pan wtedy powie? Jak Pan spojrzy w oczy swoim słuchaczom?

1 komentarz:

  1. przeprosiny przyjęte tylko proszę więcej tego nie robić.Blog służy do wymiany myśli i poglądów na dany temat,jeżeli ktoś tego nie rozumie to powinien cofnąć się do szkoły podstawowej a tam dzieci wytłumaczą mu co to jest za stwór ten blog i pouczą go jak postępować.Wstyd aby w XXI wieku ktoś stosował metody zbliżone do stalinowskich,zastraszał i groził za wyrażanie poglądów innych od jego własnych!!.
    My mieszkańcy tego miasta i gminy mamy prawo nawet obowiązek pytać a sprawujący władzę mają obowiązek odpowiedzieć na te pytania .Jeżeli w naszym ratuszu ktoś tego nie rozumie to niech zrezygnuje z zajmowanego stanowiska.Jesteście tam Panie i Panowie tylko po to aby chronić społeczeństwo i służyć temu społeczeństwu.

    OdpowiedzUsuń