A kto w tej "demokracji" zabroni być niemoralnym? Przecież wszyscy
pracownicy magistratu znają tę sytuację,radni,burmistrz też. A kto
zwrócił na to uwagę? Nikt! wręcz przeciwnie: każdy (no,z tym "każdy" to
przesada) nadskakuje paniusi,bo wiadomo,że mając taaaką władzę (co z
tego,że z tylnego fotela) jak się jest grzecznym,to się coś załatwi dla
siebie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz