środa, 8 stycznia 2014
Sygnały frustracji społecznej, dużej frustracji ....
no i co? kupię i co z tym kołkiem zrobię. Ja nie mam powodu się
przywiązywać, bo trza do roboty. I przytomnym być, bo za moje błędy nikt
nie zapłaci. To nie magistrat,gdzie za błędy bezczelnego niedouczonego
(kto z was widział ten konspiracyjny dyplom wyższej uczelni?)
nieudacznika płaci społeczeństwo. Ten,który już dawno do tego kołka
powinien być przywiązany,żeby z mniejszym przytupem robił te
kanty,kombinacje nie kupi,bo biedaczyk jest. Taką chałupę walnął,żeby na
niej zarabiać, a tu -jak zwykle!-KLAPA, a ogrzewanie pustych
pomieszczeń kosztuje tyle samo,co wynajętych. Dlatego musi zostać
wybranym,bo nie wiem,czy pomoc społeczna podoła tak dużym kosztom
utrzymania budynku. Jak się jest na odpowiednim krześle to zawsze coś na
boku się skubnie. Do czasu aż krzesło burmistrza zmieni się w krzesło
elektryczne.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz