Strony

wtorek, 11 listopada 2014

Co to się porobiło ! Nadchodzi nowe !

Co to się  porobiło ! 
Tego jeszcze nie było!   
Na łamach gazetki  ZP. Pani Lucyna Latała-Zięba  polemizuje z blogiem „Myślący Piwniczanie“.  
Polemika to za dużo powiedziane,  ale najlepszym słowem na okreslenie tej polemicznej „tresci“ jest   słowo połajanka! 
Pani Lucyno,  pozwoli Pani że będę się  posługiwał Pani inicjałami ze względów praktycznych. 
Pani L.L-Z  roni łzy że do „brudnej kampani wyborczej miesza się rodzinę burmistrza,  a w  końcu wolny  rynek mamy i każdy powtarzam, każdy może założyć sobie drukarnię  lub sklepik,  a ulicę i chodnik  zamienić  na parking. 

Szczególnie w takim wypadku gdy tą  ulicą, jest  droga krajowa  nr 87.   

Czy Pani wie co Pani  pisze?    

Stawiam tezę że Pani  wie,  ale kazali to Pani pisze, a że niewiele ma Pani do napisania, to sypie  Pani dobrymi  radami  i jest  zniesmaczona  treścią i formą  ataku  na  rodzinę  burmistrza!  


Czyli ma Pani problem, ale to nie nasz problem czytelników bloga. 
Sęk w tym że Pani dokonuje  ataku wyprzedzającego, aby nikomu do glowy nie przyszło  wspomnieć  lub  zapytać o synu Pana Burmistrza. Wzialem Pani rady do serca, nic o synu nie napiszę ale przysłowiem podeprzeć się mogę 
„niedaleko pada jabłko od jabłoni“.    
Ja ze swej strony zwracam uwage że osoba która jest na „garnuszku“ urzędu nie powinna w tym temacie głosu zabierać  a  jesli już, to przynajmniej  nie stawiąc  siebie w roli profesora.

Stwierdza Pani że: Wymiana „myśli i idei“ jest obrażliwa(na stronach M.P. ma się rozumieć) i godzi w część  innych osób, poziom dyskusji nie jest konstruktywny -  jest ona ponizej poziomu i nie jest debatą społeczną.
A według Pani to co jest debatą  konstruktywna? Gdzie można w tej debacie wziąść  udział? 
Gdzie można  zaprezentować swój punkt  widzenia, na łamach gazetki  ZP?  Smiechu warte !
Gazetka Z.P to tuba obecnie zasiadających ludzi w Urzędzie! Wystarczy wziąść  do ręki najnowszy nr (276)  aby się przekonać  że  w „samozachwycie“ nad dokonaniami  Burmistrza i Rady  w propagowaniu  propagandy sukcesu dorównuje gazetka, Trybunie Ludu z czasów Tw.Gierka.   
Boli  Panią i Pani mocodawców że w końcu przełamany został  monopol, na tylko „ waszą prawdę“. My mamy swoją! 
My, oceniamy dokonania  burmistrza przez:
- pryzmat zadłużenia gminy, 
- przez takie inwestycje jak  sławne na cała Polskę „szachy plenerowe“  i   niezapomniany występ burmistrza   przed kamerami telewizji. 
Takich rzeczy nie da się zapomnieć! To najnowsza historia Piwnicznej pisana „słowem“ Burmistrza  E.B.  
Wycinka drzew w Parku Zdrojowym i przy  Daszynskiego  i takie „banerowe“ inwestycje  jak  gondola  na Kicarz ! Ach, byłbym pominał „ marzenie“ burmistrza: kolejka do Szczawnicy?   
Oj! Marzenia!
Marzenia jak ptaki szybują  po niebie ….. to w piosence  a w realu ?
Też  się  marzy   E.B jeszcze jedna kadencja, nie robi tego dla siebie oj, nie! On jest już  emerytem (czynnym zawodowo)  ale  zastępcy  Panu K. trochę do emerytury jeszcze brakuje.     
Tak wygląda nasza  prawda !   
Ks. Tischner  podał  definicje trzech  góralskich „prawd“ jestem pewny ze Pani  je zna, ja ze swej strony  posłużę się  inna góralską formułą „wolno wom,  wolno nom“ .!                                                               

Nadchodzi nowe !    

Co to sie porobiło !

W .R.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz