do posta "No to od czego mamy Radę? ..." dodany przez radny :
Ja będąc na Waszym miejscu nie atakowałbym Rady najpierw pokaż co
potrafisz a jeżeli Ci się uda to się pochwal Ze Ty dasz rady a inni nie
dali rady dobrze?
Do Radnego. Cytuję: „Ja będąc na Waszym miejscu nie atakowałbym Rady najpierw pokaż co potrafisz a jeżeli Ci się uda to się pochwal Ze Ty dasz rady a inni nie dali rady dobrze?” Nie krytykuję konkretnych osób, ponieważ nie mam ku temu kompetencji. Niestety, nie najlepiej o Radzie jako takiej wypowiadają się również jej członkowie, więc problem istnieje. Żeby go rozwiązać to najpierw należy go znaleźć i nazwać. Robienie z tematu tabu nie doprowadzi do rozwiązania. Rada, jako organ gminy m.in. „stanowi o kierunkach działania burmistrza, uchwala budżet gminy, rozpatruje wszelkie programy gospodarcze, ustala politykę finansową gminy”. Decyzje w tak poważnych sprawach to duża odpowiedzialność i należy mieć tego świadomość.
Na ten chwilę nie mam pewności, że dam radę, więc nie kandyduję. Póki nie jestem w Radzie to z moich sukcesów i porażek nie rozliczają mnie wyborcy. I tutaj mam pełen komfort.
Tutaj może akurat nie do końca zgadzam się z Radnym, ale prawda jest taka, że wsadzanie całej Rady do jednego wora jest nietaktem i świadczy o nieznajomości sprawy. Część radnych oczywiście jest do wymiany i to powinno nastąpić-czy się uda dowiemy się za parę dni.
CO TO ZA ŻAŁOSNY GŁOS?
OdpowiedzUsuńCHYBA TO NIE NAPISAŁ RADNY, JEŻELI JEDNAK TO NAPISAŁ RADNY/A, TO RĘCE OPADAJĄ I ZĘBY BOLĄ OD TEGO TYPU ODPOWIEDZI
Do Radnego.
OdpowiedzUsuńCytuję: „Ja będąc na Waszym miejscu nie atakowałbym Rady najpierw pokaż co potrafisz a jeżeli Ci się uda to się pochwal Ze Ty dasz rady a inni nie dali rady dobrze?”
Nie krytykuję konkretnych osób, ponieważ nie mam ku temu kompetencji. Niestety, nie najlepiej o Radzie jako takiej wypowiadają się również jej członkowie, więc problem istnieje. Żeby go rozwiązać to najpierw należy go znaleźć i nazwać. Robienie z tematu tabu nie doprowadzi do rozwiązania.
Rada, jako organ gminy m.in. „stanowi o kierunkach działania burmistrza, uchwala budżet gminy, rozpatruje wszelkie programy gospodarcze, ustala politykę finansową gminy”. Decyzje w tak poważnych sprawach to duża odpowiedzialność i należy mieć tego świadomość.
Na ten chwilę nie mam pewności, że dam radę, więc nie kandyduję. Póki nie jestem w Radzie to z moich sukcesów i porażek nie rozliczają mnie wyborcy. I tutaj mam pełen komfort.
Tutaj może akurat nie do końca zgadzam się z Radnym, ale prawda jest taka, że wsadzanie całej Rady do jednego wora jest nietaktem i świadczy o nieznajomości sprawy. Część radnych oczywiście jest do wymiany i to powinno nastąpić-czy się uda dowiemy się za parę dni.
OdpowiedzUsuń