Może najwyższa pora rozdzielić sprawę łazienek i feralnego wystąpienia
Mikulskiego od wyborów. Skupić się czas na kompetencjach kandydatów oraz
tym, jak sprawić by tym razem miłościwie nam panujący E.B. stołka nie
otrzymał, w trosce o to by wszystkim żyło się lepiej... Już ulotkami
miasto zasypuje-a samochwała z niego niesamowita. Zamiast jednoczyć siły
przeciw wspólnemu wrogowi, niepotrzebnie się kłócimy-a cel mamy jeden:
zdetronizować obecnie rządzących!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz