Strony

środa, 17 lipca 2013

Mój komentarz też został "obcięty" przez system, mimo, że zawierał tylko ok. 1.000 znaków. 31.maja Admin informuje, że dopuszczalna liczba znaków to ponad 4.000. Coś tu w takim razie nie gra. Moze Admin pomyśli nietylko o instalacji "liczydełka " znaków, ale zechce też sprawdzić, czy jego wypowiedz dotycząca ilości znaków jest aktualna. Jak mi "urwie" końcówkę komentarza, to w zasadzie nie dramat, ale na dłuższą metę zniechęca do pisania i myślę, że nietylko mnie. Bo wkrada się taka myśl, że Adminowi może nie zależy na komentatorach. Byłoby szkoda, bo dzięki komentatorom wiele innych osób, które wchodzą na bloga tylko po to, aby poczytać teksty innych, dowiaduje się ciekawych rzeczy.

3 komentarze:

  1. Baseny, ach baseny!

    Z kręgów jaknajbardziej zbliżonych do "magistratu" dowiaduję się co burmistrz miał do powiedzenia w sprawie basenów, na które sezon za trochę wiecej niż miesiąc definitywnie się skończy.
    Otóż burmistrz prosił dyrektora Nadzoru Budowlanego z Nowego Sącza,pana Golca, aby pozwolił otworzyć baseny (czyli "odebrać", czyli poświadczyć, że wszystko jest bardzo cacy) w czerwcu, bo wtedy w Piwnicznej burmistrz chce celebrować otwarcie sesonu w naszej biednej mieścince.
    A ten pan dyrektor stanął na tylne łapy i ani mu w głowie patrzeć na burmistrzowską inwestycję przez palce i ani mu w głowie ratować seson w Piwnicznej, ale za to bezceremonialnie oświadcza, że wszystko odbędzie się po kolei i zgodnie z przepisami.
    No i patrzcie, taki typek, jak ten pan dyrektor, poplatał "naszemu" burmistrzowi szyki, nie wysłuchał próśb błagalnych i upiera się,że wszystko w swoim czasie.Czy on nie widzi, że burmistrzowi pali się grunt pod d...ą, pardon, pod nogami? I upiera się ten typek na swoim, a i przepisów będzie przestrzegał. No i gdzie tu sprawiedliwość?
    Ale burmistrz już wymyślił: to teraz Nadzór Bud. i jego szef winien, że nie można jeszcze pluskać się w niebieściutkich basenikach, a tu takie upały (dzisiaj akurat nie).
    Pozdrawiam pana Golca i Czytelników - uparty

    OdpowiedzUsuń
  2. A co by mi nie "ciachnęło" mojego tekstu, piszę na raty, bo "liczydełka" dalej nie ma!
    Chyba zacznę chodzić na te magistrackie imprezy, na które to burmistrz na stronie internetowej Urzędu Miasta i Gminy Piwniczna-Zdrój ciągle zaprasza. Zaprasza wszystkich, Was, nas i onych.
    I nie muszę sie wtedy powoływać na takie i inne kręgi, pisać Wam będę, co moje oczy uwidziały, a uszy usłyszały.
    A podobno ostatnio wszystkie 30+ par oczu mogło podziwiać, jak burmistrz paznokcie obgryza. Nieapetyczne? To nic, ale burmistrzowskie przecie!
    Słychować, że kazdy może przyjść kiedy chce, albo nawet punktualnie, a i wyjść może każdy kiedy chce, albo i wytrzymać do końca. A nawet łyk wody mmineralnej Piwniczanka można przełknąć.
    No to co, chodzić? A kto też chętny, to i zaproszony. Przez samego burmistrza!
    Ach, przyjeżdża też taki jeden, "Łysy" alias "Ruski Szpieg" ze samego Krakowa, przyjeżdża, czarną bryką z gwiazdą.
    To przecie nam bliżej do magistratu jak temu. Nic tylko zacząć bywać. Zachęcam i pozdrawiam! uparty

    OdpowiedzUsuń
  3. aby rozjaśnić ten dzień opowiem państwu dowcip . " Spotkały się trzy nietoperze dwa wiszą na strychu głowami do dołu a jeden stoi. Franek co mu się stało ? ,że on stoi pyta Stasiek , nie wiesz odpowiada Franek , Edek zemdlał". Życzę Państwu dużo uśmiechu i cierpliwości .

    OdpowiedzUsuń