Strony

poniedziałek, 15 lipca 2013

Opowiedzieć kawał? Tak, albo tak? No, więc tak! Przed idącym burmistrzem E.B. idzie drogą starszy pan i upada. Burmistrz E.B. przejęty i z lekka wystraszony podbiega, pomaga starszemu panu się podnieść, otrzepuje go i pociesza. Starszy pan dziękuje, na to burmistrz E.B.: szanowny panie, za kilkanaście miesięcy wybory. Liczę na to, że zagłosuje pan na mnie. Pan wybaczy, burmistrzu E.B., ja upadłem tylko na d..ę, a nie na głowę.
Demokrata

1 komentarz:

  1. Echa sesji ostatniej!!

    Panie besRADNY mały pszetsiembiorco!
    Czy jeszcze jakiś wniosek chciałby Pan złożyć na sesji?!
    Teraz już Pan wie gdzie jest Pana miejsce!
    Służy Pan jedynie za proste narzędzie!
    Proste jak cep, który ma wykonać jedno zadanie i cicho wisieć na haku.
    Zagłosował Pan wg instrukcji? Posmarowali? To teraz cicho i do kąta!!!
    I nie podskakiwać booo………
    Proste! Niee..?!
    Ale jak to prostakowi przetłumaczyć?!!!
    Widać urzemdowa osoba musi!
    Niby kmieć, ale działa!
    Nnno!!!!

    Ps.- dla wszystkich uczestniczących w ostatniej sesji będzie jasne, o czyim prostactwie ten kommentrz traktuje

    OdpowiedzUsuń