Strony

wtorek, 5 listopada 2013

Czekanie na Godota

tak układa się mój harmonogram pracy , że jestem na naszym " garbatym " moście codziennie chcąc dotrzeć do pracy (szczęście ,że ją mam ) i patrzę na postępujące prace wzdłuż tego mostu . Wielki , wstrętny mur rośnie co prawda pomału ale nie ubłagalnie się powiększa i prace zmierzają ku końcowi. Co z tym paskudztwem zrobić?. Panie Burmistrzu a może  zorganizujemy (Pan) konkurs na mural , mural o historii miasta Piwnicznej Zdrój od czasów Kazimierza Wielkiego po dzień dzisiejszy .Ja myślę ,że byłoby to świadectwo naszej dumy z własnego pochodzenia i  własnej historii .Jestem pewien , że każda ze stacji tv. będzie chciała zrobić o tym program i pokazać to  a wywiadom nie będzie końca . Poza tym reklama miasta w środkach masowego przekazu będzie gratis a to na pewno się Piwnicznej Zdrój bardzo przyda mało powiem więcej jest w tej chwili niezbędna . Historia uczy szanuj siebie samego a wtedy ludzie będą Cię również szanowali .

2 komentarze:

  1. Jaka historia? dla kogo,czego szacunek? Przecież na tym nie da się zarobić! A nowiutkiego muru nie ruszać! Niech wszyscy widzą,że jest nowy!że mamy inwestycje! Inną sprawą jest,że akurat ta była potrzebna.Co innego już wydane niepotrzebnie pieniądze,np. na rozbiórkę starego muru zamiast jego "dopoziomowanie" do ulicy i budowanie obok nowego.Zaoszczędzilibyśmy 160 tysięcy,które wydaliśmy na osuwisko,uaktywnione przez rozbiórkę tego starego.A sam koszt rozbiórki...

    OdpowiedzUsuń
  2. A kto tu wie kto zacz ten Godot!? Ci co mogą wiedzieć siedzą cichutko.Tak wygodniej. Nie odzywać się,bo mogłoby się okazać,że ich wykształcenie przerosło ich możliwości intelektualne.

    OdpowiedzUsuń