Strony

piątek, 26 lipca 2013

Burmistrz Edward Bogaczyk walczy o otwarcie basenów



Burmistrz Edward Bogaczyk walczy o otwarcie basenów


Tak walczy, ale nie jak przysłowiowy lew, ale tak, jak umie.
Kto wczoraj w godzinach przedpołudniowych słuchał Radia Kraków mógł na własne uszy słyszeć, jak burmistrz  przygotowuje podwaliny pod dobrą współpracę z nowosądeckim Nadzorem Budowlanym.
Obawiam się, że nie tylko mieszkańcy Piwnicznej słyszeli, jak ich burmistrz wyrażał się o wymaganiach Nadzoru Budowlanego w stosunku do ( na razie tego konkretnego obiektu, czyli basenów ), głośno krytykując  szukanie najdrobniejszych uchybień  i czepianie się nieistotnych detali przez Nadzór Budowlany ( powtarzam z pamięci, więc może niedokładnie).
Myślę, że i szefowie nadzoru Budowlanego, panowie Golec i Kozub, dowiedzieli się jak opiniuje ich pracę burmistrz Piwnicznej.
To nie wróży nic dobrego dla kontroli Nadzoru Budowlanego przy innych burmistrzowskich inwestycjach, jak Dom Kultury, Świetlice w  Łomnicy czy Zubrzyku, muszli koncertowej, szumnie zwanej Amfiteatrem, które dopiero czekają na odbiór przez Nadzór Budowlany.
Jakie drobiazgi miał na myśli burmistrz, na razie pozostają jego tajemnicą.  Wagę tych drobiazgów można by dopiero ocenić, mając wgląd do protokołu z kontroli Nadzoru Budowlanego.
Zamiast potraktować poważny urząd z należną mu powagą, nasz burmistrz skarży się przed mikrofonem, jak mały Edziu mamie, że dostał w piaskownicy łopatką po głowie.
Tyle, że nie może w tym wypadku liczyć na to, że Nadzór Budowlany pogłaszcze burmistrza po głowie i pocieszy jak matka.
Panie burmistrzu, mniej arogancji, a więcej zdrowego rozsądku, to się lepiej opłaci.
I niech pan pamięta o tym, że takimi wypowiedziami szkodzi pan Piwnicznej, bo te wszystkie inwestycje nie są pana prywatnymi inwestycjami!
Nadzór Budowlany nie depcze panu na odciski, bo tak lubi. Widocznie są powody, że ma zastrzeżenia do tego obiektu i powołuje się przy tym na odpowiednie przepisy prawne.
Tydzień na wymaganą korektę szybko minie, a na basenach cicho sza.
Jeszcze trochę, a nie będzie już o co walczyć, bo sezon się skończy, a potem się zobaczy..
Bo następny sezon na basenach zacznie się za jakieś jedenaście miesięcy.
A co powie  burmistrz? Tak, racja, powie: to nie ja, a ten uparty Nadzór Budowlany nie pozwolił Piwniczanom i ich gościom kąpać się w tych wspaniałych basenach już latem 2013 roku.

Uparty
25.07.2013r. 
Brawo, za ten tekst, ktokolwiek jest jego autorem. Może kiedyś ten autor się nam przedstawi, a póki co, życzę mu powodzenia, a sobie (i pewnie innym też), aby częściej pisał o piwniczańskich sprawach właśnie w ten sposób, czyli jasno i konkretnie, odsłaniając kulisy tego, co "wyrabia się" w Piwnicznej, a o czym mało kto z mieszkańców wie! Autor wiedzę ma i niech ją wykorzystuje dla naszego dobra! Pozdrawiam! – dotyczy posta: Pytanie o Kicarz
artykuł tak prawdziwy ,że aż boli ale najbardziej boli naiwność miejscowej społeczności.Oczywiście wyłączam pracowników UMiG z tego grona bo Ci mają żywotny interes w tym aby nic się nie zmieniło.Jedno tylko dodam ,wycena gruntów przy zamianie była robiona dwa razy ,pierwsza była korzystna dla gminy spółka Kicarz musiałby dopłacić do zamiany a więc P.Charzewski zrobił drugą wycenę gdzie grunty zostały zamienione łeb w łeb .Tutaj rodzi się pytanie kto w tej zamianie miał ŁEB a kto GŁOWĘ ??. – dotyczy posta: Pytanie o Kicarz