Strony

piątek, 31 stycznia 2014


Dobrze. Niech więc tak będzie. Wybierzmy po raz kolejny - młodych, prężnych, bez zobowiązań, z nowymi pomysłami, bez doświadczenia w pracy i działalności samorządowej, bez zielonego pojęcia o realiach tej rzeczywistości, ale wszakże "buntowników" z dobrymi chęciami i w miarę dobrą elokwencją oraz znajomością technik "zawładnięcia nad hołotą" Tylko co dalej? Będziemy mieć swoich przedstawicieli, których nie widuje się na posiedzeniach Rady, którzy w ciągu swojej kadencji nie potrafią nawet zabrać głosu w imieniu swoich wyborców? A jeżeli w ogóle wezmą swój udział w dyskusji, to tylko w celu ochrony i zabezpieczenia "swoich interesów"?. Mamy więc drugą opcję: wybrać ludzi, którzy w ostatnim czasie odkryli w sobie niezmierzone zasoby wielkiej wiedzy, doświadczenia i umiejętności, zwłaszcza w zakresie gospodarowania w gminie. I tutaj chyba dochodzi do konfliktu: są to ludzie starsi, w większości nie wykształceni, którzy przez wiele lat poprzestawali na krytyce i negowaniu rzeczywistości,

3 komentarze:

  1. Z tej wypowiedzi wynika,że nic tylko wybieramy młodych,bez zobowiązań i ze znajomością i technik manipulacji...jeśli młodzieniaszkami można nazwać skład naszej Rady,to Ty musisz mieć kilkaset lat na swoim karku. Prawdą jest-niestety-że radny reprezentujący centrum miasta ,jeśli już się odzywa,to tylko wtedy,kiedy ma jakiś swój interes do załatwienia.Inni radni mają zobowiązania różnorakie /najczęściej związane z pracą w sferze samorządowej kogoś z rodziny/ i też milczą. Czasem się budzą,ale wtedy okazuje się,że "czepiają" się czegoś,co uchwalili bez świadomości.Tym to sposobem wybudowaliśmy za własne pieniądze niepotrzebną,niefunkcjonalną,kosztowną w utrzymaniu nową część domu kultury.

    OdpowiedzUsuń
  2. Znam uczciwych,gospodarnych,wykształconych,odpowiedzialnych w wieku dojrzałym. Tylko czy będą chcieli kandydować? Oni nie znają technik "zawładnięcia nad hołotą" są odpowiedzialni,więc nie będą obiecywać wszystkim wszystkiego. To,czy zostaną wybrani zależy od WAS,od swołoczeństwa /to nie pomyłka!/ Postarajcie się być społeczeństwem,dajcie szansę uczciwym.

    OdpowiedzUsuń
  3. W sprawie powierzania losów miasta i gminy ludziom młodym podtrzymuję swoją tezę dotyczącą demokracji: wybory są tym narzędziem, które winno stanowić swoistą nagrdę dla zasłużonych oraz karę dla tych, którzy sprzeniewierzyli się idei pracy na rzecz dobra współnego. Te same mechanizmy dotyczą młodszych, jak i starszych "aktywistów". Trudno natomiast nie zgodzić się z twierdzeniem, że to w głównej mierze ludzie młodzi stanowią siłę napędową działań konstruktywnych, choć nierzadko- z punktu widzenia bojących się ryzyka konserwatystów-karkołomnych i pozornie niepotrzebnych. Równie chwalebną ideą wydaje się powierzenie sterów władzy składowi "mieszanemu" na fotelach zarządców, na zasadzie sprzężenia dla współnego celu zapału i doświadczenia. Koncepcji nie brak. kwestią otwartą pozostaje ile z nich uda się zrealizować. Innymi sowy:- jakie wybory przyniosą jesienne wybory.

    rzymianin

    OdpowiedzUsuń