Strony

czwartek, 27 lutego 2014

Nie wiem z jakiego powodu usiłujesz nas obrazić. Przecież większość z nas nie jest "ochlejami". Owszem,czasem zdarza się nam wypić kieliszek czegoś mocniejszego. Ale żeby od razy ochlokracja? Wnioski zbyt daleko idące!

1 komentarz:

  1. Nikt nie powinien czuć sie obrażony! Słowo "ochlokracja" nie wywodzi się od "ochlewania" się, a od słowa "demokracja", w jej zwyrodniałej formie.
    Jeśli w demokracji możliwe jest,by do władzy doszła osoba bez kręgosłupa moralnego, która sprawuje władzę z pomijaniem struktur i zasad prawnych,ulegająca zmiennym emocjom tłumu, to to jest ochlokracja.
    Realną władzę w ochlokracji sprawują sprawni demagodzy, potrafiący skutecznie schlebiać prymitywnym żądaniom wzajemnie się wspierającej grupy społecznej.
    Jednak samo schlebianie nie okazałoby sie skuteczne,gdyby nie wyrafinowane narzędzia, takie jak manipulacja i socjotechnika, w których granie na emocjach, podsycanie stereotypów i rozbudzanie wszelkich form społecznego gniewu i rozżalenia przeciwko wytypowanej osobie /ostatnia "ofiara" to pani R.N./
    są istotą działanie.

    OdpowiedzUsuń