Strony

wtorek, 4 lutego 2014

No proszę. Czyżby mimo swego zapracowania dla dobra gminy nasi reprezentanci znajdowali czas na uprawianie intryg rodem z telenowel brazylijskich? Warto rozważyć możliwość zainstalowania kamer w pomieszczeniach UMiG by wyborcy mieli możliwość śledzenia działań swych pupili. Taki nasz lokalny "Big brother". Nawiasem mówiąc ciekawe, czy gdy gdy statek pójdzie na dno, kapitan stanie na wysokości zadania i opuści go jako ostatni z honorem? A może wcześniej będzie poświęcał swych marynarzy? Barwna telenowela może się łatwo zamienić w dramat obyczajowy. Interesujące

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz