No
to nic, tylko brać się za tą halę sportową, bo księgowa, pardon, pani
skarbnik, raczyła poinformować radnych, coraz bardziej bezradnych, że do
budżetu akurat wpłynęła skądś tam kwota w okazałej wysokości 700,- zł.(
słownie siedemset zł.)
Na początek dobre i to, no nie?
Bo już zabrakło na diety dla sołtysów.
A co gorsza, nie wypłacono w szkole na Łomnicy pensji sprzątaczkom i
innym najmniej zarabiającym. Dla nauczycieli tym razem jeszcze
starczyło.
Ale hurra, wpłynęło siedem stówek do budżetu!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz