Strony

poniedziałek, 24 lutego 2014

Nowy komentarz do posta "Pasterz czy przywódca, a może ...." dodany przez Anonimowy :

Ma Ksiądz całkowitą rację:) 

1 komentarz:

  1. Przeszłość, historia-co to kołem się toczy- jest ważna, ale najważniejsza jest teraźniejszość i przyszłość.
    Teraźniejszość,czyli nie dopuszczenie do dalszego zadłużania miasta! Twierdzenia burmistrza,że przecież gmina nie może zbankrutować /rząd musi pomóc!/,że przecież nikt nam nie zabierze ani ulic, ani budowli są nieprawdziwe.
    Wczoraj w dzienniku TV wypowiadali sie samorządowcy w województwa mazowieckiego,którzy dochody mają duże, ale po zapłaceniu "janosikowego" są biedniejsi, niż ci, którym pomagają. Podejrzewam,że gdyby wiedzieli jak rozrzutnie wydawane są ich pieniądze przez tych biednych,z którymi muszą się dzielić,to wojna między województwem mazowieckim a Piwniczną gotowa.
    Przecież żaden z tych samorządowców nie poważy się, na to by zapłacić 8 tysięcy złotych za możliwość podreptania sobie przez trzy dni na krynickim deptaku w czasie Forum Ekonomicznego. MNIE STAĆ -krzyczy nasz burmistrz, ale rachunek daje do zapłaty NAM! Płacimy. Rada milczy. Na wypłaty dla pracowników nie ma,ale burmistrz pokazał się!
    Żaden z tych samorządowców nie poważy się płacić urzędnikowi jednocześnie potrójną pensję. Nasz burmistrz tak. Płaci stały etat Faworycie i jej siostruni, dodatkowo płaci za obsługę jednego, drugiego, może i nawet trzeciego projektu. Bo projekty nie są realizowane wg potrzeb, tylko wg możliwości dodatkowych zarobków urzędniczek. Oczywiście, nie wszystkie projekty są płacone dodatkowo,więc tych niepłatnych dodatkowo się nie realizuje. Dlatego podpisany projekt na dokończenie kanalizacji w Wierchomli został - mimo podpisanej umowy na dofinansowanie- zdjęty. Skutkować to będzie tym,że mieszkańcy nadal będą płacić zawyżone rachunki za ścieki, a po 2015 roku, dodatkowo kary za brak kanalizacji.

    Rzeczą oczywista jest,że nikt nam nie zabierze budowli, ale także oczywiste jest,że za możnośc ich użytkowania przyjdzie nam płacić, bo staną sie własnością banku,albo osoby,która je kupi od banku. To,że nastąpi zdecydowana redukcja etatów w magistracie i innych jednostkach samorządowych będzie sprawa przesądzoną. Właśnie zaczyna się to dziać w bogatym samorządzie mazowieckim.
    Państwo Radni! Zastanówcie się nad tym! Jako uczciwi ludzie wierzycie,że burmistrz wie, co mówi,że nie ma zagrożeń dla miasta. NIEPRAWDA!!!Zagrożenia są niewyobrażalnie wielkie. Porozumcie się z panem Struzikiem, wojewodą mazowieckim. Tylko nie mówcie jak zostały wykorzystane pieniądze, które on zmuszony był dać tym "biednym", bo może go coś niedobrego trafić!








    OdpowiedzUsuń