Strony

środa, 12 lutego 2014

tak siedzę..i czytam .. i jestem w szoku... nikogo nie chcę obrazić, chce tylko wyrazić że jest mi strasznie smutno... widziałam zdjęcia ze starych łązienek, przypomniały mi się te białe ławki, piękny typowy dla miasta zdrojowego -dzban-kwietny i naturalne piękno alejek Pijalni.. zdjęcie porównawcze wprawia w długą zadumę.. i pytanie: "kto to zrobił? czy ludziom, piwniczanom nie można było wcześniej pokazać tych niszczących projektów??" ""Rany Boskie!! a kiedyś byłam przed muszlą koncertową..załamka! widz nie jest w stanie widzieć widowni w słoneczny dzień, bo słońce razi w oczy, chyba ze występy odbywać się będą do 9-tej rano lub od 18-stej po południu, to wszystko jest na opak, czy jest jeszcze ratunek dla tej naszej biednej Piwnicznej?

1 komentarz:

  1. Witam tu ANNO DOMINI 2014.
    Podobno projekty robili architekci, tylko pytanie od czego?, bo od krajobrazu to chyba nie.
    W Krynicy jest słynny "DEPTAK", jest tam muszla koncertowa, stojąca na wysokim fundamencie, i z ławeczek ustawionych na deptaku wszystko widać i słychać.
    U nas wszystko musi być odwrotnie, muszla ustawiona w dole tyłem do parku natomiast widownia dla ograniczonej ilości osób ustawiona amfiteatralnie, wszystko po to, że jak by ktoś siedział na ławce w parku lub przy stoliku na tarasie w PIJALNI, to ma stanowczo zabronione słuchanie koncertu odbywającego się w muszli koncertowej, natomiast mieszkańcy sąsiednich domów, oni to dopiero się przekonają co to jest za pomysł z tym ustawieniem tej muszli w ich stronę, czas pokaże jak długo to będą tolerować.

    OdpowiedzUsuń