Z tymi sformuowaniami "nikt na nie zmuszał,nikt nie groził..." lepiej być
ostrożnym.
Oczywiście,że nikt nie trzymał kałasznikowa przy głowach
wyborców,jednak zapowiedzi co ma się stać z "niepokornymi",chcących głosować na
kogoś nowego,były niepokojące. Mieszkańcy Kokuszki chcieli zmian,więc głosowali
nieprawomyślnie. Reprymendę za to dostał radny Michał Smyda,że nie "dopilnował
należytego wyniku dla E.B." Rezulat:Smyda rzucił mandatem radnego,dodatkowe
wybory wyłoniły radną,tak bardzo milczącą,że nikt nie zna jej głosu.
witam, tu "ANNO DOMINI 2014"
OdpowiedzUsuńproszę bardzo, chętnie posłuchamy opowieści mieszkańców Piwnicznej na temat poprzednich wyborów, krążą różne plotki, niesprawdzone, tymczasem na tym forum, występując anonimowo można wszystko wyjawić, myślę, że niejedna osoba ma wyrzuty sumienia,że coś zrobiła wbrew zasadom, uległa naciskom itp, podobno ze sztabu wyborczego pana EB były telefony do pewnych rodzin ponaglające do oddania głosu na jego osobę, mówi się tu i ówdzie, że za oddany głos stawiał wódkę, czy to prawda czy fałsz?