Strony

piątek, 21 marca 2014


Wszystko to, co napisano poniżej w sprawie przyczyn niedomagania "piwniczańskiej demokracji" to zupełna prawda. Od siebie dodałbym jeszcze kilka rzeczy, jak choćby brak karności. Tak jest u nas w Polsce, że w zasadzie wszyscy chcieliby rządzić, natomiast nie mamy w naturze działania wspólnotowego dla dobra ogółu. Brak nam skoordynowanych działań wokół reprezentantów, których wybieramy. Tu zaś chodzi o patrzenie im na ręce, ale też wyrażanie własnych inicjatyw i propozycji zamiast czekania co zrobią ci wybrańcy. A potem już tylko krytyka bez podstaw choćby konstruktywności. W tym miejscu zastrzegam, że nie należę do fanklubu EB, co można wyczytać jednoznacznie z treści innych moich komentarzy. Odnoszę się obecnie do spraw ogólnie zauważalnych na gruncie stosunków społecznych. Inna sprawa to słomiany zapał, który stosunkowo łatwo przechodzi w marazm i zniechęcenie. Co równie istotne, a co sygnalizowali szanowni przedmówcy to swoiste uprzedzenia do swoich ziomków. Obserwując inne miasteczka w Polsce aż dziw bierze, że mogą one prosperowac na tak wysokim poziomie samowystarczalności. Źródło sukcesu? "Swój do swego po swoje". To taka pozornie szowinistyczna zasada. Co chcę powiedzieć?-Inne aglomeracje, zbliżone wielkością do naszej gminy, posiadają w swych obszarach instytucje: handlowe, usługowe itp. i wszystko "kręci" się z powodzeniem, napędzając rozwój lokalnej społeczności. U nas, niestety, niemal każdy, kto zechce założyć jakąś działalność wspomnianego typu, na ogół odbierany jest jako albo kombinator, albo beneficjent jakiegoś nierzadko wyimaginowanego nepotyzmu. My w Piwnicznej wolimy kupować usługi i towary np. w Nowym Sączu bo to takie trendy brylować na rynkach miasta powiatowego. Inna rzecz, że i naszym lokalnym przedsiębiorcom daleko do przestrzegania zasad rozwoju dla wspólnego dobra. Ideałem bywa raczej rozkręcenie biznesu, by już za kilka miesięcy ukazać się oczom pospólstwa w wypasionym samochodzie czy okazałej willi. Czy to zasługa kredytów, szczęścia w biznesie czy może wyjątkowej do niego ręki, to już sprawa drugiej wagi. Jak zaznaczyłem, taką mamy niestety naturę nad którą wypada, moim zdaniem, pracować. Praca ta zaś bywa długa, jednak winna być konsekwentna. Nie tylko na czas zbliżających się wyborów i związanych z nimi dylematów.

rzymianin 

4 komentarze:

  1. Na najbliższej Sesji ma być przez Radnych podjęta decyzja, czy pan Bogaczyk jako burmistrz może wydać obligacje, które naszą gminę za jednym zamachem zadłużą o dodatkowe 9.000.000 zł.
    Dotychczas gmina oficjalnie zadłużona jest na 20.000.000 zł.
    Obsługa tego długu ( odsetki, prowizje, opinie finansowe) kosztować będą w najbliższych latach ok. 10.000.000 zł.
    Nie zostanie w tym czasie spłacona nawet jedna złotówka długu.
    Burmistrz chyba zdaje sobie sprawę z tego, że spłata długu jest nierealna, bo z czego? Z tych marnych dochodów własnych, które na przykład z Łomnicy wynoszą rocznie ok. 250 tysięcy?
    A wpływy ze sprzedaży majątku gminy? Śmiechu warte, bo nikt nie chce niczego kupować, jak wskazują ostatnie przetargi.
    A co jeszcze jest do sprzedania? Praktycznie nic. Chociaż może nie całkiem, bo słychać o sprzedaży Nawsia w Łomnicy. Tylko kto to kupi?
    Jeśli Radni uchwałę podejmą, będą winni tego, że do drzwi gminy zapuka komornik, a może i paru komorników, a burmistrz będzie płacił czynsz nawet za użytkowanie budynku magistratu.
    Radni są reprezentantami społeczeństwa.
    Stanowczo oczekujemy od nich odpowiedzialnego zachowania!
    Stanowczo oczekujemy, ze nie przyłożą już ręki do dalszego, bezmyślnego zadłużania gminy!

    Demokrata

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak, usług różnego typu u nas brakuje. Wydaje mi się jednak,że spowodowane to jest także brakiem opłacalności.Dużo ludzi wyjechało "za chlebem", ci co zostali pracują poza Piwniczną i tam załatwiają swoje codzienne sprawunki,bo po powrocie do domu ?a wracają o różnych porach/ jest już pozamykane. A przecież nie należy się dziwić,że osoba wykonująca usługi będzie w swoim zakładzie przez 24 godziny na dobę.
    Jest jednak bardzo pozytywny przykład :LECZNICA WETERYNARYJNA, w byłym pawilonie handlowym naprzeciwko cmentarza. Obok stacji benzynowej.
    Została otwarta chyba w czerwcu. Nie wiem jak ten interes "się kręci",jednak kiedy w ubiegłą sobotę,późnym popołudniem Hera skaleczyła sobie dość głęboko łapę wystarczył jeden telefon,by /po 40 minutach,czyli czas potrzebny na dojazd/lekarz czekał na nas w lecznicy. Łapa została zeszyta, należycie opatrzona,psica dostała stosowne leki. Cena bardzo przyzwoita. Pani doktor:dziękujemy!
    Zgłosimy się po leki przeciw kleszczom, odrobaczające, sprawdzimy,czy nie jest już czas na inne szczepienia profilaktyczne.
    Widzisz "rzymianinie":w Piwnicznej też,czasem jest normalnie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Z usługami w Piwnicznej najlepiej nie jest. Instytucje publiczne,które maja te zadania wpisane w swoja działalność "pracują" bezmyślnie,na pół gwizdka. Za to autoreklama jest na pełną parę. Zdumiewa,że żaden z radnych nie zwraca na to uwagi.
    Komunalka czasem łaskawie posprząta,ale bardziej rynek i przyległe ulice,niż tam gdzie naprawdę brudno. Potrafią kosić centymetrową trawę na nadpopradzkim bulwarze co kilka dni,a obok rosną dwumetrowe chaszcze."Nie zauważają",że ten nadbrzeżny kamienny bulwar kończy się 15 metrów dalej i z niewiadomych powodów jest ten odcinek /naprzeciwko żydowskiego cmentarza/ zupełnie niekoszony.
    Dom Kultury obwieszony jest informacjami o wszystkim co sie dziej w okolicy /niekoniecznie w dziedzinie kultury/, bo tu, na miejscu dzieje się niewiele. Zdumiewa także,że mimo publikowanego w Z.P.,w ubiegłym roku ostrzeżeniu o oszustach z Mat-Medic sala widowiskowa nadal jest im wynajmowana. Dzielna pani dyrektor w ten sposób walczy z brakiem środków na działalność statutową. Dodać należy,że obecnie działalność statutowa poszła w kierunku działań sportowych, bo jest ona bliższa wykształceniu pani dyrektor. Na kulturze się nie zna /nie musi przecież,bo była i jest "swoja"/,dlatego bez mrugnięcia okiem oddaje do dyspozycji burmistrza przyznane przez radę pieniądze na działalność. Braki te rekompensuje wpuszczaniem do instytucji kultury oszustów. Gratulacje!

    OdpowiedzUsuń
  4. A może dla Piwnicznej potrzeba innego spojrzenia? Słowo na dziś:
    Czytanie z Księgi proroka Ozeasza
    To mówi Pan:
    «Wróć, Izraelu, do Pana Boga twojego, upadłeś bowiem przez własną twą winę! Zabierzcie ze sobą słowa i nawróćcie się do Pana. Mówcie do Niego: Przebacz nam całą naszą winę, w ten sposób otrzymamy dobro za owoc naszych warg. Asyria nie możne nas zbawić, nie chcemy już wsiadać na konie ani też mówić „nasz Boże” do dzieła rąk naszych. U Ciebie bowiem znajdzie litość sierota.
    Uleczę ich niewierność i umiłuję z serca, bo gniew mój odwrócił się od nich. Stanę się jakby rosą dla Izraela, tak że rozkwitnie jak lilia i jak topola rozpuści korzenie. Rozwiną się jego latorośle, będzie wspaniały jak drzewo oliwne, woń jego będzie jak woń Libanu.
    I wrócą znowu, by usiąść w mym cieniu, a zboża uprawiać będą, winnice sadzić, których sława będzie tak wielka jak wina libańskiego. Co ma jeszcze Efraim wspólnego z bożkami? Ja go wysłuchuję i Ja nań spoglądam, Ja jestem jak cyprys zielony i Mnie zawdzięcza swój owoc. Któż jest tak mądry, aby to pojął, i tak rozumny, aby to rozważył? Bo drogi Pana są proste: kroczą nimi sprawiedliwi, lecz potykają się na nich grzesznicy».
    z PSALMU RESPONSORYJNEGO:
    Ja jestem Bogiem, słuchaj głosu mego.

    Gdyby mój lud Mnie posłuchał, *
    a Izrael kroczył moimi drogami,
    jego bym karmił wyborną pszenicą *
    i nasycił miodem z opoki».

    EWANGELIA według świętego Marka

    Jeden z uczonych w Piśmie zbliżył się do Jezusa i zapytał Go: «Które jest pierwsze ze wszystkich przykazań?»
    Jezus odpowiedział: «Pierwsze jest: „Słuchaj, Izraelu, Pan, Bóg nasz, Pan jest jedyny. Będziesz miłował Pana, Boga swego, całym swoim sercem, całą swoją duszą, całym swoim umysłem i całą swoją mocą”. Drugie jest to: „Będziesz miłował bliźniego swego jak siebie samego”. Nie ma innego przykazania większego od tych».
    Rzekł Mu uczony w Piśmie: «Bardzo dobrze, Nauczycielu, słusznieś powiedział, bo Jeden jest i nie ma innego prócz Niego. Miłować Go całym sercem, całym umysłem i całą mocą i miłować bliźniego jak siebie samego daleko więcej znaczy niż wszystkie całopalenia i ofiary».
    Jezus widząc, że rozumnie odpowiedział, rzekł do niego: «Niedaleko jesteś od królestwa Bożego». I nikt już nie odważył się więcej Go pytać.
    ................
    Gdybyśmy wszyscy mieli więcej refleksji nad Słowem to wszystko byłoby na właściwym miejscu, dla dobra wszystkich!

    OdpowiedzUsuń