Strony

niedziela, 13 kwietnia 2014

15 Miejcie się na baczności przed fałszywymi prorokami. Oni przychodzą do was w przebraniu owczym, a wewnątrz są drapieżnymi wilkami. 
16 Poznacie ich po ich owocach. Czy zbiera się winogrona z cierni lub figi z ostów. 
17 Tak właśnie każde dobre drzewo rodzi dobre owoce, a drzewo zagrzybione rodzi owoce zepsute. 
18 Nie może dobre drzewo rodzić zepsutych owoców ani drzewo zagrzybione rodzić dobrych owoców. 19 Każde drzewo, które nie rodzi dobrego owocu, jest wycinane i wrzucane do ognia. 
20 Tak zatem poznacie ich po ich owocach.

Inwestycja Węgielnik –Skałki prawdopodobnie już została ukończona . Z zródełka leje się woda  prawdę powiedziawszy tylko cześć tego strumienia co  przed  dewastacją,  pardon rewitalizacją, ale sam fakt że sie leje to olbrzymi i jedyny sukces ratusza. Tylko figura Matki Bożej może poświadczyć ile tam razy była ziemia rozkopywana i na powrót zasypywana . Ile razy  frontal „ ściany płaczu“ był przebudowywany . 

Teraz to „dzieło myśli  inżynierskiej piwniczańskiego ratusza“ stoi  i   jest książkowym  przykładem   kiczu.   Kicz to za lekko powiedziane,  badziewie  świadczące  o  bezgusciu  naszych decydentów. A przypomnijmy jak to było przed  dewastacją która kosztowała  tysiące złotych. W miejscu gdzie gmina zafundowała nam „ścianę  płaczu“ po jej  lewej stronie stał  granitowy  „Obelisk“ . W górnej jego cześci był  umieszczony  relif głowy Matki Bożej w gwiezdnej  aureoli . Ten „Obelisk“ był zaprojektowany i wykonany  przez mieszkanców  Piwnicznej  w 2004 roku.  Był  prosty i skromny w formie, byl akceptowany przez wszystkich, był  ładny!  

W 2004  odbyła się ceremonia   poświęcenia  Obelisku . Dokonał  tego zmarły tragicznie   śp. ks. Wątroba.  Mieszkańcy Czercza opiekowali  się  Obeliskiem i  ujęciem źródlanej wody. Niepisaną  tradycją  było  porządkowanie terenu wokół  Pomnika i zródła przez rodziny mieszkające na Czerczu przed  ważniejszymi świetami kościelnymi.  Dzisiaj w  miejscu „Obelisku“ gmina zafundowała  nam   „ ścianę płaczu“ ,za która  czy tego  chcieliśmy czy nie zapłacić musimy. Jakie są losy naszego
„poświęconego Obelisku“?                                                                                                                       
I jeszcze jedno pytanie do nich, do ludzi ratusza co zrobiliście z figura patrona kupców i wędrowców  Św.  Janem Nepomucenem . W kapliczce przed „Delikatesami“ jego domicile  jest puste i jeśli mnie pamięć  nie myli  taki stan  rzeczy jest  od trzech lat. Czy ktoś  zaspokoi naszą  ciekawość?

Pozdrawiam!   

Leśny Dziadek

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz