Cóż, dopiero uczymy się demokracji. My przynajmniej dostrzegamy taką potrzebę. W rzeczowej argumentacji dla poparcia swych twierdzeń także dopiero raczkujemy. Drogi/droga "A", może przekujesz swoje zniesmaczenie i ostracyzm na chęć promowania rzeczowych dywagacji przy użyciu stosownych, Twoim zdaniem argumentów. Czekamy na Twoją pomoc.
rzymianin
Rzymianinie,
OdpowiedzUsuńostracyzm to za wielkie słowo.
Myślę, że ustrój nie ma nic wspólnego z poczuciem taktu.
A.