Strony

wtorek, 1 kwietnia 2014

Cóż, dopiero uczymy się demokracji. My przynajmniej dostrzegamy taką potrzebę. W rzeczowej argumentacji dla poparcia swych twierdzeń także dopiero raczkujemy. Drogi/droga "A", może przekujesz swoje zniesmaczenie i ostracyzm na chęć promowania rzeczowych dywagacji przy użyciu stosownych, Twoim zdaniem argumentów. Czekamy na Twoją pomoc.

rzymianin

1 komentarz:

  1. Rzymianinie,
    ostracyzm to za wielkie słowo.
    Myślę, że ustrój nie ma nic wspólnego z poczuciem taktu.

    A.

    OdpowiedzUsuń