Strony

sobota, 5 kwietnia 2014

Przeniosła się też gdzieś pani "A". Złożyła samokrytykę i się wyniośle wyprowadziła z tego bloga.
Mimo wszystko trochę szkoda,bo moglibyśmy się czegoś od siebie nauczyć. My chętnie się uczymy,pani "A" chyba jednak mniej chętnie.
Pani "A"! każda forma nauki jeśli nie rozwija, to na pewno nie pozwala na "zastanie się" szarych komórek.
Warto się uczyć! naprawdę warto!
Pozdrawiamy na tym intelektualnym wygnaniu

1 komentarz:

  1. Widać, że "pani A" polubiła to swoje dobrowolne wygnanie. Tam gdzie jest, ma lżej i może wraca do równowagi po tym co zaserwowali jej piszący na tym blogu.
    A mianowicie zaprosili "panią A" do konstruktywnej krytyki i współpracy, a także do uczenia się.
    I to już dla "pani A" było za wiele.
    Przypomina mi ta "pani A" "Piwniczankę", która produkuje się na piwnicznej-info, szczególnie żarliwie zabierającej głos w obronie redaktor naczelnej Znad Popradu.
    Jeśli to ta sama osoba, to napiszę tak: jak ma się takich przyjaciół jak "pani A" i Piwniczankę, to o wrogów zabiegać nie trzeba.

    OdpowiedzUsuń