Strony

wtorek, 6 maja 2014

Piwniczański Rynek ma atrakcji wiele

Piwniczański  Rynek ma atrakcji wiele
I  wcale nie mowa  tutaj o  Kościele.
Lecz gmachu na rynku, od zachodniej strony
Kiedyś  będący własnością  habsburskiej korony .
W tym gmaszysku przepastnym,  za grubymi ścianami
Siedzi  burmistrz, sekretarz z innymi panami..
Od rana tam siedzą i myślą  lub raczej nie myślą
Że z  Warszawy  lub  z Unii więcej“ grosza“ przyślą.
Bo oni tego „grosza“ bardzo potrzebują 
Bowiem w gminie  basen i szachy budują,
raczej nie budują , lecz…  eksperymentują
Plenerowe  szachy, pierwsze takie w świecie.
Świat  cały  schodzicie takich nie znajdziecie.
Schody segmentowe  też w świecie nowina
Są tutaj  trzy skałki, dwie turnie i  kosodrzewina.
Drży konkurencja od Alp po  mury  Grenady
Burmistrzowi  z Piwnicznej  my  nie damy rady.
Będziemy  szukać  wsparcia  w  Europarlamencie
Tak  hotelarze krzyczą w ogólnym zamęcie.
W gazetce  „Znad Popradu“ całe o tym szpalty
Gwarantem sukcesu to… burmistrz uparty.
Wszystkie cechy osła, On  w swojej osobie,
Zgromadził i rozwija  i  niech świat  się  dowie,
ze w Piwnicznej  Rada  Gminy  już  zapowiedziała
że  za  zmianami  w  herbie  będzie  optowała
Osiołek  zastąpi……. baranka białego
 Ku …. chwale  burmistrza  nam  ukochanego!
Za tymi skałkami , za dwiema turniami

Stoi ratuszu  na rynku z kilkoma dur…..!(do rymu)

1 komentarz:

  1. Ho HO HO nasz Burmistrz przejdzie do panteonu sławy jako jeden z nielicznych co takich wierszy się doczekał . Zasłużył na skałke ale nie krakowską . W ramach kondycji powinien p.Burmistrz trzy razy dziennie zaliczyć schody na Obłazie Powodzenia. Opalony

    OdpowiedzUsuń