Strony

poniedziałek, 9 czerwca 2014

Tytuł artykułu z Gazety Krakowskiej z 03.06.2014 z pewnością nie został z autorką wypowiedzi uzgodniony. Świadczy o tym cała jej wypowiedz. Renata Nowak ani słowem nie uskarża się na swój los zwolnionej urzędniczki, ale rzeczowo i konkretnie odsłania kulisy pracy urzędu w Piwnicznej i sposób gospodarowania gminą przez burmistrza. Wstyd! –

1 komentarz:

  1. Moim zdaniem wybielanie R. Nowak czy wręcz kreowanie tej pani na stanowisko nowego włodarza zakrawa na zwyczajną farsę. Nie odwracajcie kota ogonem! Pani Nowak, póki grzała spokojnie stołek, ani słowem nie pisnęła na temat nadużyć w magistracie. Ba, niektórym Piwniczanom obiły się o uszy opowieści, że ta oto obecnie pokrzywdzona w godzinach pracy w UMiG oddawała się sporządzaniu projektów z prywatnej stopy. Takie rzeczy można było usłyszeć. Czy to prawda? Nie mnie osądzać. Powtarzam, co zasłyszałem już kilka lat temu. W każdym razie robienie z p. Nowak ofiary to nieporozumienie. A może zorganizowane działania liczących na jakiejś zyski jej popleczników?

    OdpowiedzUsuń