Długo Pani nic nie pisała, Pani Mario. Szkoda wielka, bo gazeta Z.P. i jej Czytelnicy stracili wiele. Dobrze, że nareszcie zabrała Pani głos, szkoda,że w tak bulwersującej sprawie. A może właśnie dobrze,że właśnie Pani, znana z taktu, posiadająca ogromną wiedzę na temat historii dziejów naszego miasteczka poruszyła problem "zniknięcia" św. Nepomucena.
Trochę mnie dziwi brak jakiejkolwiek reakcji ze strony Kościoła, bowiem św. Nepomucen nie tylko chronił przed powodziami, wzburzonymi wodami, bezpiecznymi czynił mosty i przeprawy wodne, za co wdzięczni mu byli mieszkańcy, ale przede wszystkim jest patronem dobrej spowiedzi, spowiedników,penitentów, co winno być ważne dla Kościoła.
Św. Nepomucen jest także patronem życia rodzinnego.
W dzisiejszych konsumpcyjnych czasach wiara w świętych osłabła znacznie. Na szczęście nie u wszystkich.
Ja wiem,że bez św. Antoniego nie znajdę połowy rzeczy, które gdzieś / właśnie:gdzie?/ w pośpiechu zostawię, że bez św. Krzysztofa mogę mieć niemiłe przygody w drodze. Zastanówmy się, czy fakt zauważenia przez parafian zawłaszczenia przez E. Bogaczyka figury świętego nie wpłynął na jego los. Dość marny, bo posiadanie większej niż inni kwoty pieniężnej nie zastąpi rodziny, zła spowiedź nie przyniesie ukojenia, a woda.?.. na wodę poczekamy.
Zanim nastąpi potop służby konserwatora zabytków upomną się o figurkę świętego. Przynajmniej dowiemy się kto jest nowym "właścicielem".
Pewne jest jedno : "właściciel" miasta i gminy Piwniczna Zdrój utracił swój "majątek" przed "odrestaurowaniem" go.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz