Hej,
a to ci logika rodem z naszego gminnego urzędu, jak piszący ma
komentatorowi za złe, że "interesujesz się sprawami, które nie powinny
cię obchodzić".
Na zasadzie: czego nie widać, albo czego nie słychać tego nie ma!
No to super, tylko tak dalej i do celu.
Widzę to dokładnie odwrotnie niż krytykujący. Mam prawo interesować się
wszystkim i wiele spraw mnie dotyczy. Nie zamierzam udawać, że pewnych
rzeczy nie rejestruję. Nie mam też zamiaru bać się powiedzieć lub
napisać tego co myślę. A może warto by pobrać parę lekcji z przedmiotu
zwanego potocznie DEMOKRACJĄ. Dedykuję krytykowi, który nawet krytykować
nie potrafi.
Demokrata – dotyczy posta: Dziękujemy za opinię.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz