Właśnie
dzisiaj, 21.czerwca 2013 roku, w
Grodzisku Mazowieckim rozpoczyna się pod patronatem pana Prezydenta
Rzeczypospolitej Polskiej i jego Małżonki Dzień Dużych Rodzin.
Myślę, że
misja, którą zainicjował pan Prezydent
nie zakończy się na tym jednym spotkaniu.
Życzę
Organizatorom i Patronom tego Dnia, aby ich wysiłek miał konkretny wpływ na naszych polityków, głównie posłów, aby
życie rodzin wielopokoleniowych i wielodzietnych zostało dostrzeżone, a
problemy takich rodzin były szybciej rozwiązywane przez odpowiednie przepisy
prawne.
Nie chcę
Państwa zanudzać teorią , bo przecież wszyscy wiemy, że życie dużych rodzin
bywa często skomplikowane i trudne.
Nie popiszę
się zmysłem dyplomatycznym, jeśli działania pana Prezydenta powiążę z Ustawą
tzw. śmieciową i tym, jak w naszej Gminie się ją interpretuje, szczególnie pod kątem rodzin
wielopokoleniowych i wielodzietnych, ale zaryzykuję, nawet narażając się na
krytykę.
Znam
osobiście kilka takich rodzin. Na przykładzie jednej z nich spróbuję
przedstawić, w czym widzę problem.
Rodzina, o
której chcę opowiedzieć, to babcia, dziadek, matka, ojciec i siedmioro dzieci w
wieku szkolnym. Wszystkie te jedenaście osób mieszka pod jednym dachem
wspólnego domu.
Jeżeli
wyjdę z założenia, że ta rodzina będzie
śmieci segregowała, to rachunek wygląda jak następuje:
11 osób
razy 8,- zł = 88,- zł miesięcznie razy
12 miesięcy równa się 1.056,- zł rocznie.
Kwota ta,
wynosi prawie tyle, ile miesięcznie otrzymują
babcia i dziadek w formie
skromnej emerytury. Innych stałych dochodów rodzina ta nie ma i jest zmuszona
czasowo korzystać z pieniędzy otrzymywanych z opieki społecznej.
Zbędne w
tym kontekście jest stwierdzenie, że dotychczas do domu tej rodziny jeszcze
nigdy nie dojeżdżała „ komunalka”, bo dojazd jest piekielnie trudny, jak to w
górach, a zimą prawie wykluczony. Dlatego nasz Urząd nie nalegał na zawarcie
umowy na wywóz śmieci, bo nie widział możliwości dotarcia do tego domu, albo miał
inne powody, których nie znam.. Tą rodzinę wraz z jej problemem wywozu śmieci
pozostawiono bez możliwości pozbycia się tychże
w cywilizowany sposób.
Ale nowa
Ustawa śmieciowa dała Gminie powód, aby sobie o tej rodzinie przypomnieć. I
słusznie, bo odkąd ustawa zyskała moc
prawną, obowiązuje nas wszystkich.
Dziwię się
tylko, dlaczego pan Burmistrz, przedkładając projekt Uchwały pod obrady Rady,
nie pomyślał o takich właśnie rodzinach.
A jeszcze
bardziej dziwię się Radnym, bo oni, wybrani przez mieszkańców, często sąsiadów,
są bliżej problemów swoich wyborców niż Burmistrz.
Dziwię się
więc państwu Radnym, że w głosowaniu nad projektem uchwały, przyjęli ten
projekt nie domagając się od projektodawcy takich zmian, aby rodziny
wielodzietne mogły skorzystać z odpowiedniej zniżki np. od trzeciego dziecka
nie byłoby opłaty śmieciowej za pozostałe dzieci, albo dla rodzin z trojgiem i
więcej dzieci, na wszystkie dzieci przyznawana byłaby procentowa zniżka opłaty
śmieciowej.
Nie jest
moim celem pouczać kogokolwiek, a więc ani pana Burmistrza, ani państwa
Radnych, jak tą sprawę rozwiązać. Moim celem jest zwrócenie uwagi na to, że
przyjęte w uchwale rozwiązanie jest po prostu bezduszne i nie pokrywające
się z tym, czego oczekuję od pana
Burmistrza a szczególnie od państwa Radnych, jako naszych, mieszkańców,
przedstawicieli we władzach samorządowych.
Uchwała
Rady w tej formie, w jakiej została przyjęta, z pewnością nie podobałoby się
też panu Prezydentowi, którego jasnym celem jest dbanie szczególnie o rodziny
wielodzietne i wielopokoleniowe.
Nie
zasłaniem się argumentem, że w pojedynkę nic nie można zrobić. Można i to wcale
niemało, dlatego zrobię to, co na ten moment wydaje mi się konieczne i
nieodzowne.
Obiecuję,
że zwrócę się do pana Burmistrza o przedłożenie Radzie projektu uchwały, która
wprowadziłby odpowiednie zmiany do już
podjętej uchwały w sprawie wywozu śmieci.
Zwrócę się
również do Przewodniczącego Rady i samych Radnych o to, aby nowy projekt
uchwały Burmistrza przyjęli w głosowaniu.
Wiem, że
dotychczasowa uchwała, a szczególnie jej skutki, budzą wiele wątpliwości wśród
Mieszkańców naszej gminy, dlatego zapraszam wszystkich, którzy mają ochotę ze mną o tym rozmawiać do
nawiązania kontaktu do dnia 30.06.2013 roku, abym mogła panu Burmistrzowi
przedstawić komplet Państwa propozycji.
Dla
ułatwienia podaję mój prywatny numer telefonu: 18/ 44 64 593, chcąc Państwu
zaoszczędzić szukania go w książce telefonicznej.
Z
pozdrowieniami – Barbara Schuster
Brawo, Pani Schuster!
OdpowiedzUsuńZnam Panią od wielu lat i dlatego wiem, że sprawa jest w odpowiednich rękach.
Wielokrotnie pokazała Pani, ze jest osobą praworządną, objektywną i bardzo konsekwentną.
Nie ma Pani zwyczaju obojętnego przechodzenia obok spraw, które dotykają ludzi nie umiejących sobie poradzić z trudnościami. Pani reaguje, tak zwyczajnie i po ludzku. Co Panią kieruje, nie wiem, bo Pani nigdy o tym nie mówi, ale nawet gdyby to było "tylko" Pani hobby, to niech Pani to dalej robi. Pozdrawiam i powodzenia!
Brawo dla Barbary Schuster,za zainteresowanie się tzw ,,problemem śmieciowym" w naszej gminie.Dziwi mnie tylko,że nikt z naszych radnych i osiedlowych nie podjął się tego tematu tylko pokornie podnieśli rękę podczas głosowania w myśl zasady ,,pan karze sługa musi".Takie podejście do ustawy śmieciowej jakie zaprezentowała nasza władza jest bezduszne i bezmyślne.Logiczną rzeczą jest,że rodzina wielopokoleniowa,wielodzietna,żyjąc ze skromnych dochodów ,wyprodukuje o wiele mniej śmieci niż rodzina dwu-lub trzyosobowa o dużych zasobach finansowych, kupująca dużo produktów.Jest to ustawa niesprawiedliwa uderzająca w najuboższych, odbierająca nam prawo wyboru.Robiąc zakupy wybieram produkt na jaki mnie stać,tu nie mam możliwości wyboru, każą mi płacić za śmieci,które nieważne czy byłam w stanie wyprodukować czy nie.Reasumując biedny dopłaci do śmieci pozostawionych po lasach ,przystankach itp.
OdpowiedzUsuńNie dość,że opłaty za wywóz śmieci wzrosły o około 400%to są przymiarki by te opłaty były jeszcze wyższe.Może ktoś kompetentny zdoła mi wyjaśnić te nieścisłości w rachunkach.Firma będzie wywozić śmieci z naszej gminny za 382 000 zł za 6 miesięcy ,10 000 mieszkańców x 8 zł(liczę niższą stawkę)=80 000 zł x 6 miesięcy =480 000 zł.Dodam jeszcze ,że u większości mieszkańców odbiór jest 1 raz w miesiącu.Zastanawiam się też, jakie stawki są przewidziane dla domków letniskowych ,których jest naprawdę dużo na terenie naszej miejscowości.Pozdrawiam wszystkich czytających
OdpowiedzUsuńPonieważ dzwoniło do mnie już parę osób w niedzielę, sądzę,że "zapotrzebowanie" na rozmowę w temacie śmieci, a szczególnie wysokości opłaty dla rodzin wielodzietnych od dzisiaj wcale się nie zmniejszy.
OdpowiedzUsuńZ przykrością powiadamiam chętnych,że mój telefon z przyczyn niezależnych ode mnie,a raczej od mojego operatora, nie działa.
Prawdopodobne uszkodzenie już zgłosiłam operatorowi i mam nadzieję, że usterka zostanie szybko usunięta, tak aby mieli Państwo znów możliwość połączenia się z moim numerem telefonicznym.
Za zaistniałą sytuację przepraszam i pozdrawiam!
Barbara Schuster
Szanowni Państwo!
OdpowiedzUsuńPonieważ wysłana na bloga w ubiegłym tygodniu informacja w sprawie mojego pisma do pana Burmistrza, do dzisiaj nie ukazała się na blogu, muszę stwierdzić,że zdarzył się jakiś błąd techniczny albo ja, wysyłając informcję dla Państwa na bloga, popełniłam jakiś błąd i pewnie to drugie jest bardziej prawdopodobne, bo jestem jeszcze mało doświadczonym użytkownikiem internetu. Przepraszam!
Pismo do pana Burmistrza o modyfikację wysokości opłaty za odbiór śmieci od rodzin wielodzietnych oddałam w sekretariacie Urzędu M.i G. na dziennik podawczy dnia 04.07.2013r.
Jestem pewna, że pan Burmistrz nie potraktuje tego pisma obojętnie, ponieważ problem jest zasadniczy, ale w pośpiechu wprowadzania w życie Ustawy "śmieciowej" mógł umknąć uwadze pana Burmistrz i Radnych. To można jednak w sposób małoskomplikowany szybko naprawić. cdn
Barbara Schuster
Jednocześnie oddałam w sekretariacie drugi egzemplarz tego pisma do wiadomości Przewodniczącego Rady, pana Adama Musialskiego.
OdpowiedzUsuńPana Burmistrza proszę w piśmie o odpowiedż i aktualnie jej oczekuję.
Ponieważ adresaci zapewne zapoznali się już z treścią tego pisma, jest najwyższy czas, aby i Państwo wiedzieli w jaki sposób zwróciłam się do pana Burmistrza i Rady w Państwa sprawie.
Dlatego poproszę teraz prowadzącego bloga o opublikowanie tego pisma.
Po otrzymaniu odpowiedzi pana Burmistrza poinformuję Państwa o tym bez zbędnej zwłoki.
Pozdrawiam - Barbara Schuster
Kosarzyska, 08.07.2013 r.