Strony

czwartek, 6 lutego 2014


No tak, Poprzedniku, w zasadzie masz rację, bo nie ma nic gorszego jak rozpyskowana opozycja, która jak przy władzy, nie umie ruszyć z kopyta.
Piwniczna to zna!
Najpierw referendum, bo powiało za pani burmistrz Leśniakowej świeżym wiatrem, ale przywiązanie do ciepłego smrodu było wielkie.
Niespodziewanie dla siebie samych referendziarze wojnę przeciw burmistrzyni wygrali, ale chorych ambicji starczyło im tylko do referendum.
A jak już wygrali, to fantazji i rozumu nie przybyło. Kandydata do wyborów po referendum nie mieli.
Ale łbów do myślenia mieli wiele i wspólnie kandydata wymyślili.
A wymyślili wszyscy pospołu Bogaczyka, Edwarda.
Tego, co to jego slogan wyborczy był: "Wybierzcie mnie, wróci stare". no i wróciło, a jakże!
Po następnych 5-ciu latach od tego zwycięstwa referendziarzy Piwniczna ledwo zipie. A będzie jeszcze gorzej, bo do nowych wyborów trzeba czekać parę miesięcy, to i popsuć jeszcze wiele można.

1 komentarz:

  1. Dokładnie tak. Rozsądek w działaniu tak przed wyborami, jak też po nich jest ważny i z tego względu, że-jak gminna wieść niesie-obydwaj panowie ze świecznika zamierzają kandydować w najbliższych wyborach. Taka sytuacja wymaga od nas szczególnie przemyślanych i konsekwentnych działań. Wiedzmy o tym, że w pewnym momencie zajdzie potrzeba kogoś poprzeć, kogoś wypromować czy choćby wspierać go w drodze na urząd burmistrza. Wiadomo kogo z pewnością nie poprzemy. Obyśmy jednak byli zgodni w popieraniu innego, naszym zdaniem właściwego.

    rzymianin

    OdpowiedzUsuń