Masz na myśli kwestię Konstytucji i budowy Świątyni Opatrzności Bożej? Co chcesz
osiągnąć poza ukazaniem deklarowanej merytoryczności dyskusji na gruncie
niniejszego bloga (w którą ja nigdy zresztą nie powątpiewałem)? Nie pytam o to,
czy chcesz by ten blog miał charakter inny od zamierzonego w punkcie wyjścia.
Pewne jest, że obydwaj dalibyśmy z siebie wszystko, by udowodnić swe racje.
Treść, podejmowana przez nas stała by się dominującą. Co więc chcesz osiagnąć?
Chcesz podjąć dyskurs naukowy nad prawdą historyczną w sprawie ustawy
zasadniczej z 1791 roku w kontekście następnych wydarzeń:rozbiory, niewola
narodowa, rabacja galicyjska, powstania narodowe, powstanie wielkopolskie itd? A
może chcesz zamanifestować swój sprzeciw względem mariażu państwa z Kościołem
Katolickim, co miało także miejsce w odniesieniu do przywołanej konstytucji
(katolicyzm, jako religia panująca czy wspomniana budowa Świątyni jako votum za
akt uchwalenia jej)? Zastanów się, a raczej przyznaj szczerze choćby sam przed
sobą, co jest dla Ciebie nadrzędnym celem w "pojedynku", który pragniesz podjąć
i jaki będzie to miało wpływ na sprawę organizowania się żywiołu
"piwniczańskiego" w kontekście jesiennych wyborów. A może widzisz w tym drogę do
zażegnania obecnego kryzysu w mieście i gminie? Cóż...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz