Strony

poniedziałek, 3 marca 2014

Może i racja, dlaczego mamy tracić coś w rodzaju internetowej dyskoteki. Oczopląsu dostałam po odwiedzeniu tej strony. Mamy jednak wolność, więc wolno mi TEJ strony NIE odwiedzać. Mam jednak dylemat, bo
z drugiej strony nie chcę się pozbawiać powodów do śmiechu. Co mnie rozśmieszyło? APEL o przekazywanie pamiątek z okresu II wojny światowej. Jak może nie śmieszyć fakt,że miejsce /Węgielnik/, na którym takie pamiątki można było znaleźć zostało "zrewitalizowane",czyli wszystko, co się tam znajdowało pod ziemią zostało albo zasypane, albo wyrzucone jako rupieć. 
W Piwnicznej każda zmiana mająca na celu poprawę estetyki,czy też stworzenie czegoś niby nowego /okopy kiedyś tam były, ale teren ten nie miał wtedy statusu parku/ niszczy historię. Co stare to złe!
Drzewa stare -wyciąć, budowle z przełomu 19/20 wieku :stare -rozebrać, maszyna tartaczna z 19 wieku :stara -na złom, nawet dokumentacja komunalna z 20 wieku: stara-spalić.
Potem larum: ratujcie, dajcie, powiedzcie, bo brak jest ciągłości historycznej, a my chcemy się nią pochwalić.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz