a ja myślę ,że ludzie z naszego miasta i gminy potrzebują czasu .
To nie same
matoły i układowicze oni też zaczną myśleć, może z opóżnieniem ale przecież
lepiej późno niż wcale.
Ja nie będę bronił ludzi z naszej gminy i miasta ale
myślę ,że to nie ich głupota ale ich łatwowierność przywiodła Nas wszystkich na
krańce ludzkiej wytrzymałości gdzie kłamstwo za prawdę się podaje. Oczywiście
prawdą jest ,że granica między głupotą a łatwowiernością jest wyjątkowo cienka i
łatwo ją przekroczyć ale ja jestem w najgorszym przypadku za naiwnością naszej
społeczności.
Tak to pewne, potrzebujemy czasu żeby ziarno od plewy odróżnić
ale:
"Teraz, gdy już nauczyliśmy się latać w powietrzu jak ptaki, pływać
pod wodą jak ryby ,
brakuje nam tylko jednego: nauczyć się żyć na ziemi
jak ludzie"
George Bernard Shaw
To najtrudniejsze zadanie i zawsze
będzie przed nami.
zgadzam się ,że nie od razu Kraków zbudowano to i my musimy mieć czas na naukę.Teraz jeszcze nie dla wszystkich jest zrozumiałe ,że pieniądze gminne to NASZE pieniądze. Ten kto myśli że to niczyje to jest to dureń nad durniami. Trzeba je pozyskiwać mądrze i wydawać z myślą o tych do których one należą czyli z myślą o Nas, o mieszkańcach tego miasta i gminy, wydawać z pożytkiem dla ogółu.Realizacja własnych pomysłów, zaspakajanie własnych wydumanych potrzeb jest nie do przyjęcia. Nie możemy akceptować decyzji bezradnych radnych tylko dlatego ,że oni nie mają zgłoszonego na piśmie obowiązku myślenia.Ten fakt w ich mniemaniu daje im poczucie bezkarności i bezmyślności podczas głosowań. Wszyscy mamy czas na naukę, decydenci też,być może dla niektórych jedno życie to za krótko aby coś pojąć.Prawda jest taka ,że MY znaczy więcej niż JA. MY nie chcemy już działań powiększających zadłużenie i straty miasta i gminy. Nasze przyszłe pokolenia będą spłacały te niepotrzebne długi zaciągnięte przez leniwie myślących w 2014 roku.
OdpowiedzUsuń