Aby przeczytać komentowany tekst i pytanie, kliknij w tytuł tego artykułu.
W świetle jakże ważnego pytania które padło powyżej burmistrz na sesji 28.12.2011 dał jasną, publiczną odpowiedź: "Wszystkie jego i jego urzędników zabiegi blokują mieszkańcy Suchej Doliny, ponieważ całe zło leży właśnie wśród mieszkańców Suchej Doliny."
Kolejne pytanie brzmi: jak długo mieszkańcy będą znosić że ktoś, a zwłaszcza burmistrz będzie pluł im w twarz?. Przypomnę również, że w ubiegłym roku - w listopadzie - Gazeta Krakowska zamieściła wywiad z burmistrzem Bogaczykiem pt." Mamy to co mamy, na własne życzenie" w którym słowa o wstrzymywaniu inwestycji przez mieszkańców Piwnicznej pojawiły się kilkukrotnie.
Pytam: JAK DŁUGO BĘDZIEMY ZNOSIĆ TAKIE POTWARZE? GDZIE SĄ CI KTÓRZY NA NIEGO GŁOSOWALI? CZYŻBY STRACILI WZROK, SŁUCH I ZDOLNOŚĆ PERCEPCJI I NIE WIDZĄ TEGO G..NA I GNOJU???
Pan burmistrz nie tylko winą za upadek Suchej Doliny obarcza mieszkańców ale skutecznie podsyca wszystkie niesnaski.Ma swoich wysłanników którzy w razie "zagrożenia" użyją wszystkich możliwych sposobów w postaci plotki, zastraszenia,skłócenia a to wystarczy by nie doszło do ewentualnego porozumienia.Tu nie jest ważne dobro ogółu ale PRYWATA!
OdpowiedzUsuń...pracują w urzędzie
OdpowiedzUsuńZawsze trzeba odpowiedzialność złożyć na czyjeś barki-na swoje zawsze najciężej :)
OdpowiedzUsuńPanie Burmistrzu Bogaczyk-wilu lat zdrowia życzę, aby mógł Pan zobaczyć jak Piwniczna rozkwita i żeby Pan wiedział, że to zasługa Piwniczan, których tak pan zniesławia. W jednym jest wszakże racja: zastojowi winni są Piwniczanie (nie ludzie z Suchej Doliny)-ale tacy jak Pan, Piwniczanin, który winien być przykładem. Zresztą jak nazwać gospodarza, który nie potrafi złączyć ludzi w działaniu, a jedynie przeciwko sobie?