Strony

czwartek, 20 lutego 2014

Rzymianinie! ja o zupie, Ty o ...historii. Ale jeśli tak chcesz o historii to krótko przypomnę Ci,że właśnie przez brak jedności narodowej,społecznej straciliśmy niepodległość od 1772 do 1918 r. Odzyskaliśmy ją tylko dlatego,że dawni sprzymierzeńcy zaczęli się kłócić między sobą.C.d. znasz. Ja trochę lepiej, bo w temacie historia pracuję.
Dyskusję n.t. naszego powtórnego wejścia do Europy proponuję w świecie realnym,gdzieś przy stoliku, gdzieś nad Popradem.
Zwróć uwagę,że byliśmy europejczykami /nie tylko w sensie geograficznym/ wtedy,kiedy kraj nasz słynął z tolerancji. Bez względu na wyznawaną religie,narodowość, jeśli byłeś dobry w swojej dziedzinie,miałeś możność uczciwie się dorobić, ku chwale swojej i wybranej przez ciebie ojczyzny. Byłeś szanowany więc powierzano odpowiedzialne funkcje,stanowiska. W ówczesnej Europie, o której piszesz, nikt nie zaproponowałby miernocie tak odpowiedzialnego stanowiska,jak burmistrz. 
Teraz rozumiesz o czym był poprzedni wpis?

1 komentarz:

  1. I dla mnie zagadnienia historyczne nie są obce. Zasadnicze powody upadku Najjaśniejszej RP to m.in: anachronizm systemów sprawowania rządów, lekceważenie żywiołów obcych-tak kulturowo, jak i duchowo. Środowiska duchownych wymieniają wśród przyczyn upadku także wspomnianą przez Ciebie tolerancję religijną (tak, tak) oraz plagę rozwodów. Nadto oczywiście rozdział mieszczaństwa od szlachty, zaś chłopstwa od tych pierwszych (generalnie ucisk chłopów)oraz porzucenie idei pracy współnej. Przy tym także nadmierny zbytek warstw panujących czy słabość władcy.Prawie tak jak obserwujemy to obecnie na arenie ogólnokrajowej, ba, naszej,lokalnej. Większość zaniedbań odnajduje swe miejsce także dzisiaj choć czasem w nieco zmutowanej formie.Znaczenia nabiera więc stwierdzenie, że historia lubi się powtarzać.
    Z ostatnią częścią Twej wypowiedzi (ws. uwarunkowań osobistych osób rzadzących) wypada się jedynie zgozdić.

    OdpowiedzUsuń